Ruszą z budową obwodnicy Bydgoszczy
Mowa o północno-zachodniej obwodnicy Bydgoszczy, która powstanie w ramach budowy drogi ekspresowej S5. Wojewoda wydał pozwolenie.
Lasy są już wycięte, łącznie z dochodzącymi z obu brzegów do Brdy. Teraz do dzieła będą mogły przystąpić firmy budowlane, które położą - najogólniej mówiąc - asfaltowy dywan na 8,5-kilometrowym odcinku od Maksymilianowa do Tryszczy-na. Wybudują też węzeł, który połączy S5 z drogą krajową nr 25 (Bydgoszcz - Koronowo) oraz most na Brdzie.
Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla tego odcinka drogi ekspresowej S5 wydał wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
- Ta decyzja umożliwia przejęcie nieruchomości pod budowaną drogę i rozpoczęcie procedury odszkodowawczej. Wykonawca odcinka będzie mógł rozpocząć prace niezwłocznie po przekazaniu placu budowy przez inwestora, czyli Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - wyjaśnia Jarosław Jakubowski, doradca wojewody.
- Plac budowy przekażemy w ciągu kilkunastu dni - zapewnia Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Ale ludzie i maszyny budowlane i pojawią się dopiero latem. Najpierw trzeba przeprowadzić prace saperskie, archeologiczne i środowiskowe. Co prawda pas lasu jest już wycięty, ale teraz trzeba przenieść na większą odległość od przyszłej drogi mrowiska, budki lęgowe dla ptaków i nietoperzy, gniazda, płazy, a także cenne rośliny.
W tym czasie wykonawca (Przedsiębiorstwo usług Technicznych Intercor, wspomagane przez spółkę Trakcja PRKiI) przygotuje miejsca bazowania ciężkiego sprzętu i materiałów budowlanych.
To pierwszy etap budowy trzeciego odcinka trasy S5 (w całości będzie miał 14,7 km). Drugi etap na trzecim odcinku wymaga wydania osobnego pozwolenia. A chodzi o fragment między Maksymilianowem a Aleksandrowem (6,2 km), na którym powstanie też wiadukt nad linią kolejową Bydgoszcz - Gdynia.
- Trzeci odcinek trzeba było podzielić na dwa zadania, bowiem zastrzeżenia co do kształtu projektowanego wiaduktu zgłosiły Polskie Koleje Państwowe - tłumaczy Tomasz Okoński. - Tak się stało z powodu planowanej rozbudowy linii kolejowej i jej infrastruktury. Dlatego wiadukt nie może być podparty filarami, a w całości przechodzić nad torami.
Wcześniej wojewoda wydał ZRID-y dla odcinków Szubin -Jaroszewo w powiecie żnińskim i nakielskim oraz dla odcinka Jaroszewo - granica województwa wielkopolskiego.
Cała 130-kilometrowa trasa S5 z Nowych Marz do miejscowości Cotoń ma być ukończona w roku 2019.