Rozwód przeżywamy tak jak śmierć bliskiej osoby
W Polsce rozwodzi się coraz więcej małżeństw. Najczęściej z powodu „niezgodności charakterów”, ale to pojęcie bardzo pojemne. Tak naprawdę może się w nim pomieścić wszystko.
Wanda, po pięćdziesiątce, rozwiodła się po 20 latach małżeństwa. Bez orzekania o winie, oficjalny powód: „niezgodność charakterów”. Jej małżeństwo nie skończyło się tego dnia, kiedy sędzia ogłosił oficjalnie, że przestali być mężem i żoną. To się stało trzy lata wcześniej, kiedy mąż pod pozorem spędzenia świąt ze swoją rodziną wyjechał z domu, aby nigdy już do niego nie wrócić. Ale tak naprawdę śmierć ich związku zaczęła się jeszcze wcześniej i trwała siedem długich, bolesnych lat.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień