Roztańczony amfiteatr
Proszowice. Festiwal Młodych zorganizowany z okazji Światowych Dni Młodzieży okazał się polsko-włoskim świętem śpiewu, tańca i radości.
Jeżeli ktoś myślał, że po wielogodzinnej podróży autokarami młodzi pielgrzymi z Włoch nie będą mieli siły na wieczorną zabawę, szybko pozbył się takich obaw.
Festiwal Młodych rozpoczął się wprawdzie nieco później niż początkowo zakładano, ale z frekwencją nie było problemów. Około godziny 19 w pojemnym przecież miejskim amfiteatrze nie było ani jednego wolnego miejsca.
- Gdy przyjechali, chcieli się tylko wykąpać - mówi jedna z osób, przyjmujących u siebie włoskich gości. Popołudniowa kąpiel odbyła się na wielką skalę, bo w kilku miejscach na terenie gminy wyraźnie spadło ciśnienie w sieci wodociągowej. Potem jednak sytuacja powróciła do normy.
WIDEO: Pielgrzymi maszerują przez Kraków
Autor: Piotr Tymczak
Wieczorna impreza wypadła znakomicie. Młodzi Włosi okazali się ludźmi kochającymi zabawę i taniec. Szybko też znaleźli wspólny język z gospodarzami. O poprowadzonej ze sceny zumbie jeszcze długo będą opowiadać jej uczestnicy i świadkowie. Młodzi ludzie z zespołu Proszowiacy i uczniowie z Zespołu Szkół w Klimontowie też byli zachwyceni.
- Przed tyloma ludźmi moglibyśmy występować codziennie - przyznawali. - Taka publiczność chyba długo nam się nie przytrafi - mówił po zejściu ze sceny Dawid Pyrda, wokalista miejscowej Prokoncepcji. Jej koncert rozpoczął się tuż po oficjalnej inauguracji festiwalu, podczas którego burmistrz Grzegorz Cichy i nowy proszowicki proboszcz ks. Jan Zwierzchowski powitali pielgrzymów chlebem, solą, winem (hiszpańskim) i kilkoma zdaniami wypowiedzianymi po włosku.
Miriam, która w poniedziałek obchodziła osiemnaste urodziny, pewnie do końca życia zapamięta moment, gdy stojąc na scenie wysłuchała od kilkuset osób życzeń, wyśpiewanych po angielsku, polsku i włosku. Młodym Włochom w dobrej zabawie nie przeszkodziło nawet to, że w pewnym momencie zostali poproszeni o przejście na Rynek, gdzie podawano dla nich kolację. Oczekiwanie w długiej kolejce nie zepsuło im humorów i - jak wcześniej amfiteatr - tak potem Rynek był cały rozśpiewany.
Posileni, z nową energią, ale już w mniejszej liczbie pielgrzymi wrócili jeszcze przed scenę, by bawić się do późnego wieczora z zespołami New Day i Masterplan.
- Wszystko odbyło się bardzo spokojnie i w przyjaznej atmosferze. Nie odnotowaliśmy żadnego incydentu - informował komendant powiatowy policji w Proszowicach Jerzy Groński.
Wczoraj pielgrzymi brali udział w inauguracyjnej mszy św. na krakowskich Błoniach. Dzisiaj o godzinie 9 rozpoczną katechezę na amfiteatrze. Na godzinę 20 zaplanowano z kolei tańce integracyjne na miejskim Rynku.
proszowicki@dziennik.krakow.pl