Rozpoczął się sezon grzewczy. Czy czekają nas podwyżki?

Czytaj dalej
Fot. Marzena Bugała
Marta Danielewicz

Rozpoczął się sezon grzewczy. Czy czekają nas podwyżki?

Marta Danielewicz

Rozpoczął się właśnie sezon grzewczy i wzrosły ceny węgla. Większe podwyżki będą w przyszłym sezonie, bo miejskie ciepłownie muszą być zmodernizowane.

Czarne złoto to w Polsce wciąż główne źródło ciepła. To jednak towar deficytowy, dlatego jego ceny drastycznie rosną. Tona węgla w niektórych punktach sprzedaży opału podrożała o 60 złotych. Dziś płacimy więc za nią około 760 złotych.

Podwyżki odczują przede wszystkim mieszkańcy wsi - jak wynika z danych GUS aż 75 procent wiejskich gospodarstw ogrzewa swoje domy węglem.

W mniejszym - na razie - stopniu zmiany odczują mieszkańcy miast. Chociaż i tutaj co piąty dom ogrzewany jest węglem, zwłaszcza te w starych kamienicach w centrum miasta, to większość podłączona jest do miejskiej sieci ciepłowniczej (co ciekawe, źródłem jej ciepła w 75 procentach jest też... węgiel).

W dalszej części artykułu:

  • Ile ostatecznie zapłacimy za ogrzewanie?
  • Jakich zmian w ciepłownictwie wymagają nowe unijne przepisy?
  • Do kiedy z poznańskich domów będą musiały zniknąć przestarzałe, pozaklasowe kotły i piece (w tym piece kaflowe)?
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Danielewicz

Zajmuję się głównie tematyką z zakresu ochrony środowiska, śledzę także rozwój lokalnego biznesu. Tropię afery toksyczne, bacznie obserwuję zmiany w świadomości i prawie dotyczące ochrony środowiska. Staram się rzetelnie i na bieżąco informować przed jakimi wyzwaniami stoimy w obliczu zmian klimatycznych, stepowienia Wielkopolski i suszy. Z kolei w biznesie podziwiam nowe rozwiązania technologiczne, kibicuję małym i dużym firmom, stosującym się do zasad CSR, piszę o prawach pracownika, a także o tych, którzy o nie walczą.
Prywatnie mam szczęście być właścicielką psa, który został interwencyjnie odebrany z pseudohodowli, lubię dobrą kuchnię, niskobudżetowe podróże po świecie, a także filmy animowane.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.