Rozliczyli prezydenta Inowrocławia [wykres]
- W ubiegłym roku rosły nam dochody, mimo że podatki lokalne mamy od dwóch lat na tym samym poziomie - mówi prezydent Inowrocławia.
- Rok 2015 był szczególnie korzystny dla budżetu Inowrocławia - zapewniała podczas sesji Rady Miejskiej skarbnik Grażyna Filipiak. Samorząd przyjął sprawozdanie z realizacji ubiegłorocznego budżetu. Udzielił prezydentowi Ryszardowi Brejzie absolutorium.
Do kasy Inowrocławia wpłynęło w 2015 r. ok. 268 mln zł. Wydatki miasta wyniosły natomiast ok. 257 mln zł. Rok zakończył się nadwyżką wynoszącą 10,5 mln zł.
- Najwięcej pieniędzy wydaliśmy na wynagrodzenia. Było to 86 milionów złotych na 1664 etaty. Przeciętna płaca wyniosła 3663 złote - referowała pani skarbnik.
Świadczenia społeczne pochłonęły natomiast 37 mln zł, a dotacje ponad 23 mln zł. Na tzw. wydatki majątkowe z kasy miasta rozdysponowano 39 mln zł, w tym 25,5 mln zł na zakup ekologicznych autobusów dla MPK, 5 mln na remonty ulic, a 2 mln zł na inwestycje w szkołach.
- Miasto realizowało zadania publiczne zgodnie z zaleceniami Rady Miejskiej - zapewniała Grażyna Filipiak.
Sprawozdanie pozytywnie oceniły wszystkie komisje rady oraz Regionalna Izba Obrachunkowa. Uwagi mieli radni opozycji. Andrzej Kieraj z SLD zwracał uwagę na zadłużenie w podatku od nieruchomości sięgające ponad 3 mln zł. Wskazywał na wysokie zobowiązania miasta szacowane na 96 mln zł. Zdaniem Kieraja, wyższe od planowanego było zatrudnienie w Urzędzie Miasta. - W 2014 roku w ratuszu były 253 etaty, a w 2015 roku już 282, choć planowano wzrost tylko o 20. Jak to uzasadnić? - zastanawiał się radny.
Z kolei Marek Słabiński z PiS wziął pod lupę dywidendy, które wypłacić ratuszowi powinny spółki komunalne - PWiK oraz ZEC. Zdaniem radnego, kwoty są zbyt niskie, biorąc pod uwagę fakt, że obie firmy są na inowrocławskim rynku monopolistami w swych branżach.
Przeniesienie dyskusji i głosowania nad wykonaniem budżetu na kolejną sesje zaproponował Maciej Basiński z PiS. Uznał, że nie można dokonać oceny, skoro radnym nie przedstawiono dokładnego sprawozdania finansowego Kujawskiego Centrum Kultury. Radny swoje stanowisko przedstawił jako wniosek formalny, wymagający przegłosowania. Niestety, nie uzyskał on poparcia. Za głosowało 6 osób, przeciw 14, a 2 wstrzymały się.
Sprawozdania bronili radni koalicji. Janusz Radzikowski chwalił wzrost wpływów z podatku od nieruchomości. - Oznacza to, że nasze miasto nie zwija się, tylko rozwija. To zasługa czytelnej gospodarki przestrzennej - dodał.
Grzegorz Piński przypomniał najważniejsze ubiegłoroczne inwestycje, na czele z zakupem 12 ekologicznych autobusów, Rafał Lewandowski chwalił wydatki na kulturę fizyczną i stypendia dla sportowców, a Anna Trojanowska dobrze realizowane zadania z zakresu pomocy społecznej i ochrony zdrowia.
Za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu 2015 głosowało 14 radnych, 4 było przeciw i 4 wstrzymało się. Natomiast za absolutorium dla prezydenta głosowało 14, a 8 było przeciw.
- Dziękuje wszystkim za zabrany głos w dyskusji. Za pozytywne wnioski i propozycje. Cieszy, że w ubiegłym roku rosły nam dochody, mimo że podatki lokalne mamy od dwóch lat na tym samym poziomie. Stało się tak dlatego, że na terenie miasta mamy coraz więcej inwestycji - podsumował prezydent Ryszard Brejza.