Wczoraj policjanci przyłapali dwóch pijanych rowerzystów. Do końca lipca tego roku funkcjonariusze ujęli już 221 nietrzeźwych cyklistów!
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej przyłapali wczoraj dwóch mężczyzn (w wieku 39 i 43 lat), którzy jechali na rowerach po piwku albo i po kielichu. Pierwszego z nich zatrzymali około godz. 8 na al. Piłsudskiego 45. Był świeżo po spożyciu alkoholu, gdyż jego stężenie w organizmie rosło. Drugie badanie alkomatem wykazało 0,7 promila! W tym samym czasie inny patrol drogówki skontrolował rowerzystę na al. Włókniarzy 234. 43-latek miał pół promila alkoholu w organizmie. Każdy rowerzysta został ukarany 500-złotowym mandatem.
Sierż. sztab. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki informuje, że w tym roku policjanci na jeździe po alkoholu przyłapali aż 221 cyklistów. 146 z nich było pijanych (od 0,5 promila w górę)! Najwięcej nietrzeźwych ujęli w czerwcu - 68, w maju 50, a w lipcu 39.
Jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem. Większość cyklistów dostało mandaty, a w stosunku do 26 z nich drogówka wystąpiła o ukaranie do sądu.
- Najwięcej nietrzeźwych rowerzystów łapiemy w pobliżu parków, przejść dla pieszych, ogródków działkowych, Lasu Łagiewnickiego i na Uroczysku Lublinek - mówi sierż. sztab. Jadwiga Czyż.
Z policyjnych danych wynika, że właśnie jazda po spożyciu alkoholu jest najczęściej popełnianym przez rowerzystów wykroczeniem. Do ich grzechów głównych zalicza się również prowadzenie rozmów przez komórkę podczas jazdy, przejeżdżanie rowerem po pasach, przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, nieumiejętne włączanie się do ruchu, nieustępowanie pierwszeństwa pieszym na chodniku, niekorzystanie z drogi dla rowerów, jazda bez trzymanki, a także zajeżdżanie drogi innym uczestnikom ruchu drogowego.