Rowerem po chodniku mimo zakazu, albo spacer po ścieżce rowerowej
Po drogach rowerowych chodzą piesi, a po chodnikach jeżdżą rowerzyści. Co na to strażnicy miejscy? Są też pytania o skargę na ochronę sklepu.
Nasi Czytelnicy narzekają na rowerzystów, którzy, ich zdaniem, nagminnie nie stosują się do przepisów ruchu drogowego i znaków.
Edukacja i pouczenie
- Jadąc po drodze rowerowej przecinają jezdnię nieoświetlonymi rowerami - krytykuje Czytelnik.
- Mimo że blisko pomnika św. Jana Pawła II przy Wałach gen. Sikorskiego jest zakaz ruchu rowerów, to rowerzyści tamtędy jeżdżą. Straż Miejska na to nie reaguje. Z kolei wzdłuż ulicy Mickiewicza, po jednej jej stronie, jest droga rowerowa, ale rowerzyści poruszają się też drugą, gdzie jest tylko chodnik - denerwuje się Czytelniczka.
Jarosław Paralusz, zastępca komendanta Straży Miejskiej, przyznaje, że pieszym zdarza się chodzić po ścieżkach rowerowych, a rowerzystom jeździć po chodnikach.
- Z naszej strony nie ma wielu interwencji wobec rowerzystów - podkreśla. - Staramy się działać poprzez edukację, pouczenie ustne. Podobnie jak wobec pieszych. Warto nauczyć się wzajemnej tolerancji.
Co najmniej przeprosiny
Inna Czytelniczka przeżyła bardzo nieprzyjemny incydent w sklepie.
- Byłam tam przypadkiem, innych klientów tam nie było - opowiada. - Podeszłam do półek, wyjęłam z torebki etui do okularów. W pewnym momencie przyskoczył do mnie mężczyzna, jak się okazało ochroniarz, i oskarżył o kradzież. Poszedł ze mną na zaplecze, kazał wyrzucić wszystko z torby. Oczywiście nic kradzionego w niej nie było. Zamiast przeprosić zapowiedział, że udowodni kradzież. Kierowniczka sklepu nie chciała ze mną rozmawiać. To skandal. Gdzie mogę złożyć skargę?
- To nie jest sprawa konsumencka, bo nie dotyczy towaru - zaznacza Bożena Sawicka, Miejski Rzecznik Konsumentów w Toruniu. - Jeśli klientka czuje się pokrzywdzona, może złożyć skargę do pracodawcy ochroniarza. Jeśli nie ma na niego namiarów, może to zrobić, koniecznie pisemnie, za pośrednictwem kierowniczki sklepu. Sklep musi mieć umowę z firmą ochroniarską. Czytelniczka może oczekiwać co najmniej przeprosin.
Sprawna akcja
Czytelnicy nadal pytają, czy jeszcze można zaszczepić się przeciw grypie w ramach akcji 65 plus.
- Już nie. Akcję zakończyliśmy w ciągu trzech tygodni. Przyjmowaliśmy po 200 osób dziennie - mówi Bożena Mleczek - Dąbrowska, dyrektor Miejskiej Przychodni Specjalistycznej.- Udało nam się zaszczepić o 137 więcej niż w planie, bo aż 4 337 osób. Akcja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Przebiegła bardzo sprawnie dzięki zaangażowaniu pracowników.