Brakuje biegłych do orzekania o błędach medycznych. Pacjenci idą do sądu. 30 procent spraw dotyczy dzieci. W których dziedzinach zgłaszanych jest najwięcej błędów lekarskich? Ginekologia i położnictwo, chirurgia ogólna, ortopedia oraz stomatologia.
Ginekologia i położnictwo, chirurgia ogólna, ortopedia oraz stomatologia - to medyczne specjalności, gdzie dochodzi do największej liczby błędów medycznych lub kontrowersyjnych sytuacji, skłaniających pacjentów do składania skarg na lekarzy.
Specjalny dział w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach ds. błędów medycznych, gdzie trafiają wydarzenia zakończone zgonem pacjenta, a więc najtrudniejsze pod względem dowodowym i najbardziej emocjonalne, od czasu powstania wydał orzeczenia w sześciu przypadkach, zaś aktem oskarżenia objęto 11 lekarzy. 31 spraw umorzono. Reszta jest w toku.
- Tempo pracy byłoby z pewnością większe, gdyby było więcej biegłych chętnych do współpracy z prokuraturą - mówi prok. Ireneusz Kunert, szef speckomórki, która powstała w połowie 2016 roku, i dodaje: - Moi pracownicy częściej mają na biurkach książki medyczne niż Kodeks postępowania karnego.
Oprócz prokuratur sprawy błędów medycznych trafiają też do Sądu Lekarskiego przy Śląskiej Izbie Lekarskiej oraz do Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych, gdzie odszkodowanie można załatwić stosunkowo najszybciej, ale jego wysokość jest ograniczona przepisami, zaś sprawa może dotyczyć zdarzenia po 1 stycznia 2012 r.
Do końca maja do Komisji wpłynęło 566 wniosków, zaś na podstawie 77 orzeczeń szpitale wypłaciły pacjentom lub ich rodzinom odszkodowania w kwocie od 100 do 100 tys. złotych. Dla porównania, w latach 2014-2017 w Okręgowym Sądzie Lekarskim w Katowicach wymierzono 175 kar, w tym m.in. dwie dotyczyły zakazu wykonywania zawodu, 57 było nagan, 20 razy ograniczono zakres wykonywanych czynności lekarskich. Najwięcej skarg i aktów oskarżenia dotyczy takich specjalności medycznych jak ginekologia i położnictwo, chirurgia ogólna oraz ortopedia i stomatologia.
- W naszym przypadku 30 proc. spraw dotyczyło dzieci, natomiast nasz najstarszy poszkodowany miał 40 lat - wyjaśnia prokurator Kunert.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień