Rosną dochody Opolan
1390 zł na miesiąc miał do dyspozycji samotnie żyjący Opolanin w 2016 r. To o 8 procent więcej niż rok wcześniej. Spora w tym zasługa rosnących wynagrodzeń i programu 500 plus.
W 2016 r. - jak podaje Urząd Statystyczny w Opolu - poprawiła się sytuacja materialna gospodarstw domowych w województwie opolskim. Przeciętny miesięczny dochód do dyspozycji na jedną osobę wyniósł 1389,92 zł i był wyższy o 7,9 proc. (o 101,18 zł) niż w 2015 r. Dochód do dyspozycji osoby w rodzinie wynosił 1329,82 zł i wzrósł rok do roku o 7,8 proc. (o 96,55 zł).
Z kolei przeciętne miesięczne wydatki na osobę w gospodarstwie domowym wynosiły 1195,04 zł i były wyższe rok do roku o 8,3 proc. (o 92,05 zł).
Rosnące dochody to efekt podwyżek wynagrodzeń, o czym mówi w komentarzu dr Rafał Parvi, ekonomista Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu. Z danych GUS wynika, że w 2015 r. średnie wynagrodzenie w regionie (w firmach zatrudniających powyżej 9 osób) wyniosło 3793,28 zł brutto (tj. z wszystkimi podatkami), podczas gdy w 2016 r. wzrosło do 3927,04 zł.
Do dochodów statystycy wliczają pensje i świadczenia społeczne. Z danych wynika, że świadczeń rok do roku w budżetach domowych przybyło.
Aż 95 proc. wydatków Opolanie przeznaczają na zakup towarów i usług. Najwięcej wydawaliśmy w 2016 r. na żywność i napoje bezalkoholowe - 22,7 proc., następnie na opłaty za mieszkanie i energię - 16,1 proc., na transport - 11,2 proc.
Rok do roku najbardziej podskoczyły nam wydatki na transport (o 45,8 proc.), ale też na restauracje i hotele (o 15,2 proc.) oraz odzież i obuwie (o 12,7 proc.). Druga i pierwsza pozycja może świadczyć że poprawiło nam się na tyle, że stać nas na jadanie „na mieście” i podróże. Mniej rok do roku wydawaliśmy na edukację (o 15,9 proc.) i odrobinę mniej na użytkowanie mieszkania czy domu (o 1 proc.).
O rosnącym dobrobycie może świadczyć też to, że 2016 r. w opolskich domach przybyło nowoczesnych sprzętów: smartfonów, zmywarek do naczyń oraz komputerów z dostępem do internetu.
Ewa Pawlinów, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Paczkowie podkreśla, że wzrost dochodów da się zauważyć także w grupie korzystającej z pomocy społecznej.
- Maleje liczba klientów korzystających z pomocy finansowej i dożywiania - przyznaje pani kierownik. Efekt poprawy sytuacji materialnej jest też taki, że OPS, który prowadzi unijny projekt aktywizacji osób bez pracy miał problemy ze znalezieniem 20 chętnych do podjęcia staży. Niektórym bardziej opłaca się korzystać z zasiłków.
Opinia
Rosną pensje, maleje bezrobocie, rośnie poziom życia
Dr Rafał Parvi, ekonomista z Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu: - Wzrost płacy minimalnej i kurczący się rynek odpowiednich kandydatów do pracy wymusiły na pracodawcach podwyżki wynagrodzeń, co z kolei skutkuje podniesieniem poziomu życia mieszkańców regionu i kraju. Status materialny systematycznie rośnie, ale apetyty są większe - porównujemy się z krajami „starej” Unii Europejskiej, gdzie średnie zarobki sięgają 2,5-3 tys. euro, czyli u nas to poziom pensji dyrektorskich i dla specjalistów, a więc wąskiego grona. Z kolei obciążenia, podatki i płatności szybciej równają do standardów zachodnich. W tej sytuacji o poczuciu „godziwego” życia wielu Polakom i Opolanom raczej trudno mówić. Nie bez znaczenia jest też wpływ programu „Rodzina 500+”, który wpływa na wzrost konsumpcji.