Fot. C.Wachnik - To dobrze, że powstanie tu rondo. Sugeruję, by było podobne do ronda im. Jana Pawła II, a więc z wcześniejszymi prawoskrętami. Wtedy będzie bezpieczniej - tłumaczy Waldemar Tomczyk To niemal pewne. Dostaliśmy informację, wprawdzie nieoficjalną, że minister kultury i dziedzictwa narodowego zaaprobował wniosek prezydenta Zielonej Góry. A prezydent Janusz Kubicki wnioskował o uchylenie ochrony konserwatorskiej, dotyczącej przybudówki do Domu Winiarza przy ul. Wojska Polskiego 96. Przybudówka ta blokuje budowę ronda na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Wyszyńskiego i Zacisze. Wspomniana informacja zostanie oficjalnie potwierdzona w ciągu 2-3 tygodni.
O tym, że to dobra decyzja powiedział nam Waldemar Tomczyk: - Rondo bardzo się przyda. Sugeruję, by było podobne do tego im. Jana Pawła II, a więc z prawoskrętami. Wtedy będzie bezpiecznie.
Także Ryszard Zawodny jest zwolennikiem budowy ronda: - Tu bardzo często dochodzi do kolizji. Pamiętam jak niedawno jedno z aut wpadło wręcz do budynku. Dlatego szkoda, że tak długo trwa dyskusja o budowie ronda. Ono powinno powstać już kilka lat temu. Na tym skrzyżowaniu jest naprawdę duży ruch - zauważa mieszkaniec.
Przypomnijmy, że o konieczności budowy ronda pisaliśmy wielokrotnie, pierwszy raz w 2014 roku, później w lutym 2017 a ostatnio przed kilkoma dniami. I właśnie po naszym materiale w lutym br. prezydent Zielonej Góry wystąpił z wnioskiem do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o wyłączenie przybudówki spod ochrony konserwatorskiej.
Co niezwykle istotne, jego wniosek poparła lubuska wojewódzka konserwator zabytków Barbara Bielinis - Kopeć. Wniosek prezydenta trafił do stolicy już w marcu 2017 roku. Jednym z argumentów, który się w nim znalazł, była konieczność poprawy bezpieczeństwa na wspomnianym skrzyżowaniu. A stanie się to najpewniej po wybudowaniu ronda. Tu przypomnijmy, że tylko w 2015 roku na skrzyżowaniu odnotowano 16 wypadków i kolizji a rok później nawet 17 tego typu zdarzeń.
Rondo jest potrzebne także z innego powodu. Otóż budowana jest obecnie Trasa Aglomeracyjna, która ma być drogą alternatywną dla ulic Bohaterów Westerplatte i Wojska Polskiego. Na razie trasa powstaje między dworcem PKP a ul. Zjednoczenia. Ale planuje się jej wydłużenie o Działkową i właśnie Zacisze. Jednak, by z ulicy Zacisze sprawnie zjechać na Wojska Polskiego i dalej w kierunku Krosna Odrzańskiego i Wyszyńskiego, konieczne jest rondo. Bez niego na skrzyżowaniu byłyby stale korki, a sytuacja stawałaby się pewnie jeszcze bardziej niebezpieczna, niż jest dzisiaj.
Kiedy rondo powstanie?
- Najpewniej dopiero w 2019 roku - odpowiedział nam wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
- Dlaczego tak późno?
- Bo to skomplikowana inwestycja, a ponadto trzeba pozyskać pieniądze zewnętrzne - wyjaśnił wiceprezydent.
Wiceprezydent Kaliszuk poinformował nas także, że miasto już ogłosiło przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej. Ma ona dotyczyć budowy ronda oraz przebudowy ulicy Zacisze. W ramach opracowania dokumentacji jej wykonawca ma także wykonać pomiar natężenia ruchu. Zaś sama ulica Zacisze ma być czteropasmowa, mają się pojawić tzw. buspasy a więc pasy przeznaczone wyłącznie dla autobusów, zapewne już elektrycznych, pasy włączeniowe i prawoskręty. Ma być także ścieżka rowerowa, zatoczki autobusowe, będzie także nowe oświetlenie.
W ramach projektu zakłada się także przebudowę całej infrastruktury m.in. kanalizacji deszczowej. Obecnie przy dużych opadach skrzyżowanie jest zalewane deszczówką, płynącą z góry ulicą Wyszyńskiego. Będą też m.in. nowe sieci gazowe, telekomunikacyjne, ciepłownicze.
Dokumentacja ma być gotowa wiosną 2018 roku, tak, by w przyszłym roku miasto mogło rozpisać przetarg na wyłonienie wykonawcy. Prace ruszą jesienią 2018 roku.