Krzysztof Ogiolda

Roman Sękowski. Bibliotekarz, bibliofil, w historii Śląska zanurzony

- Gdy zaczynałem pracę nad „Herbarzem szlachty śląskiej”, sądziłem, że obejmie on najwyżej trzy, cztery tomy. Skończyło się na trzynastu - mówi pan Roman Fot. WBP Opole - Gdy zaczynałem pracę nad „Herbarzem szlachty śląskiej”, sądziłem, że obejmie on najwyżej trzy, cztery tomy. Skończyło się na trzynastu - mówi pan Roman Sękowski.
Krzysztof Ogiolda

Bibliofil, historyk, znawca dziejów Śląska, emerytowany dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej skończył 90 lat. Wciąż czyta. Teksty naukowe i popularnonaukowe. Na powieści szkoda mu czasu.

Zastajemy jubilata przy porządkowaniu książek. - Przekazuję je Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej - opowiada. - Ze dwa tysiące sztuk oddałem już wcześniej. Teraz przekazuję przede wszystkim zbiory bibliofilskie. Teraz to trochę upadło, ale kiedyś w każdym znaczącym środowisku było Towarzystwo Bibliofilów, które wydawało niewielkie druki w nakładzie 30-50 egzemplarzy dla przyjaciół. Miałem ich bardzo dużo z całej Polski. Przekazuję też herbarze polskie, niemieckie i czeskie. Niektóre bardzo rzadkie.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Ogiolda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.