Rolnikami chcą być, ale uczyć wolą się w mieście
Los jednej z najlepszych w regionie szkół rolniczych z Krzyżewa w powiecie wysokomazowieckim stoi pod znakiem zapytania. Powód? Brakuje uczniów.
- Zainwestowaliśmy w modernizację placówki ogromne pieniądze, by uczniowie mieli godne warunki. Byliśmy otwarci na pomysły dyrekcji, która proponowała nowe kierunki kształcenia. Wyremontowaliśmy również internat i boiska. Ale chętnych nadal nie ma - mówi Bogdan Zieliński, starosta wysokomazowiecki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień