Rodzina 500 plus na cenzurowanym. KORWiN skrytykował rząd i bydgoski ratusz
Biurokracja zrobi wszystko, by uzasadnić istnienie etatu. Tak działa prawo Parkinsona - przedstawiciele KORWiN-a krytykowali i rząd, i władze miasta.
Krytykowali wczoraj prezydenta Bydgoszczy za zapowiedź zatrudnienia 35 urzędników do obsługi programu Rodzina 500+.
Podważali sens przekształcenia Zespołu Szkół nr 1, przy ul. Nakielskiej 11, na centrum obsługi i przyjmowania wniosków. Powód? Pracownie niedawno były remontowane, poszły na to pieniądze mieszkańców, a teraz wszystko będzie niszczone i przerabiane na biura. Poza tym nie ma tam parkingu, mieszkańcom trudno będzie dojechać.
Sama szkoła zostanie zapewne przeniesiona w inne miejsce, więc znowu potrzebny będzie remont i znowu wyrzucone zostaną na to nasze pieniądze - mówili na zmianę Seweryn Stadnicki, koordynator struktur KORWiN w Bydgoszczy, i Konrad Biruta, szef sekcji młodzieżowej w Bydgoszczy.
Obaj skrytykowali też rząd, że pospieszył się z realizacją obietnic, a sprawę można by dogłębnie przemyśleć, gdyby były konsultacje.
- Gdyby składano wnioski przez internet, system sam mógłby to weryfikować. 90 proc. tych ludzi nie miałoby problemu ze złożeniem wniosku przez internet - przekonywał Stadnicki. - Powinno się raczej utworzyć w urzędzie dodatkowe darmowe punkty dostępu do internetu.
Wczorajsza konferencja spowodowana była podaną kilka dni temu przez bydgoski ratusz informacją dotyczącą programu 500+. Przejściowo, na dwa lata, Urząd Miasta chce wynająć pomieszczenia dla części urzędników Wydziału Zdrowia, Świadczeń i Polityki Społecznej. Szacuje się, że po nowe świadczenia zgłosi się 30 tys. osób. Docelowo - nie wiadomo kiedy - ma powstać centrum świadczeń i jego wstępna lokalizacja to szkoła przy ul. Nakielskiej 11.
Sprawdziliśmy - wczoraj w BIP ratusza nie było ogłoszeń o naborze pracowników zajmujących się realizacją programu Rodzina 500+.
Poprosiliśmy UM o komentarz do zarzutów partii KORWiN.
Biuro Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej napisało, że do zadania skierowanych zostanie około 35 osób, bo miastu zależy na sprawnej obsłudze mieszkańców. Część z nich zostanie przesunięta z innych jednostek organizacyjnych, część zatrudniona.
Zespół szkół przy ul. Nakielskiej to najmniejsza pod względem liczebnym szkoła zawodowa, uczy się tam 150 uczniów. Wyremontowane pracownie dydaktyczne zostaną przeniesione.
Centrum świadczeń rodzinnych może tam powstać najwcześniej jesienią 2017 r. Ma zapewnić obsługę w zakresie wszystkich świadczeń rodzinnych, także tych, które dziś znajdują się w kompetencjach innych wydziałów. Chodzi o to, by osoby korzystające z tych świadczeń mogły załatwić wszystko w jednym miejscu.