Fot. arc Piętrowe pociągi obsługują połączenia m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii
Koleje Śląskie żegnają się z wysłużonymi jednostkami elektrycznymi. I to definitywnie. W miejsce starych, liczących sobie nieraz ponad ćwierć wieku składów EN 57 marszałkowski przewoźnik chce wprowadzić do służby 30 zupełnie nowych pojazdów. Część z nich mają stanowić "piętrusy". Miałyby one kursować między Gliwicami a Częstochową.
We wtorek Koleje Śląskie miały rozstrzygnąć przetarg na dzierżawę 28 pociągów, które od stycznia pojawią się na naszych torach. Biorąc pod uwagę fakt, że w specyfikacji przetargu nie ma ani słowa o wieku tych składów, za to ich parametry są dziwnie zbliżone do tych, które prezentują stare EN57 można było być niemal pewnym, iż "nowymi" składami w praktyce okażą się wysłużone "kible".
Zamiast rozstrzygnięcia przetargu doczekaliśmy się jednak informacji, że na decyzję w tej sprawie trzeba będzie poczekać do 21 października. Równocześnie przedstawiciele spółki zapowiedzieli, że do roku 2020 jej tabor składać się będzie wyłącznie z nowych pociągów. Jak pogodzić ze sobą obie te informacje? Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich tłumaczy, że spółka najpierw wydzierżawi 28 (naszym zdaniem - starych) składów, a następnie będzie z nich systematycznie rezygnować w miarę jak pozyskiwać będzie nowe pociągi.
- Umowa dzierżawy dopuszczać będzie taką możliwość - zapowiada Wawrzaszek.
Owych całkowicie nowych pociągów ma być 30. Większość z nich ma kupić urząd marszałkowski, resztę - sam przewoźnik.
- W chwili obecnej jesteśmy na finiszu przygotowywania szczegółowych planów operacyjnych. Rozpatrujemy kilka kierunków rozwoju sytuacji, jednak każdy z nich zakłada wzrost pracy przewozowej i liczby pasażerów - mówi Piotr Bramorski, prezes Kolei Śląskich.
- Jednym z niezbędnych warunków, który ten rozwój pozwolą osiągnąć jest wysoki standard podróży, który zapewniają jedynie nowoczesne składy - dodaje Bramorski.
Przetarg na nowe pociągi Koleje Śląskie zamierzają ogłosić w pierwszej połowie przyszłego roku. W tej chwili pracownicy spółki zastanawiają się jeszcze jakie wymagania postawić przyszłym oferentom. Szczegółowo analizowana jest m.in. optymalna pojemność składów, a jednym z wariantów jest zakup pociągów piętrowych. Jak tłumaczą przedstawiciele przewoźnika tego typu pociągi dobrze sprawdziły by się w ruchu aglomeracyjnym, zwłaszcza na linii Gliwice - Częstochowa.
*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA
