Rewitalizacja Wyspy Młyńskiej zakończyła się 10 lat temu. Ratusz chce zmian. Nie będzie rewolucji - słyszymy
Wyspa Młyńska jaką znamy (i jaką zna cała Polska, bo to najpiękniejsza wizytówka miasta) ma już 10 lat. Tyle samo liczy sobie amfiteatr, który sprawdził się przy setkach organizowanych tam imprez. Czas na zmiany – uznał ratusz.
- Nie planujemy żadnej rewolucji – zastrzega Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - To raczej prace uzupełniające związane z przebudową młynów Rothera, które niebawem zmienią swoje oblicze. Chcemy, by po zakończeniu remontu mogły świecić pełnym blaskiem.
Co z amfiteatrem?
Do zmiany jest zatem, m.in., amfiteatr na Wyspie Młyńskiej. Nie będzie już potrzebny do zasłonięcia zaniedbanych młynów – ich renowacja ma się zakończyć w 2020 roku. Jest więc pomysł, by amfiteatr zlikwidować. Ale jest i drugi – by go zmniejszyć do wysokości tarasu, który powstanie przy młynach, tak, aby nie zasłaniał zabytkowych budowli po zakończeniu prac renowacyjnych (ale jednak przysłaniał auta, które będą parkować na planowanym w pobliżu parkingu).
Przeczytaj ciąg dalszy artykułu...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień