Reprezentant kraju wzmocni mistrza
Jarosław Mokros w swoim poprzednim klubie zdobył dwa brązowe medale.
Jak oglądało się spotkanie z perspektywy kibica w zielonogórskiej hali?
Na pewno bardzo dziwnie. Chciałbym już jak najszybciej wrócić na parkiet. Moja przerwa trwa zdecydowanie za długo. Poprzedni mecz zagrałem jeszcze przed świętami. Mam nadzieję, że po raz ostatni musiałem siedzieć na trybunach.
Wszystkie problemy ze zdrowiem zostały już rozwiązane?
Myślę, że tak. Czuję się w pełni zdrowy. Po kontuzji nie ma śladu. Od początku będę mógł trenować na pełnych obrotach. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ chciałbym jak najszybciej wrócić do dobrej dyspozycji.
Wiadomo już kiedy zostanie pan zawodnikiem Stelmetu BC?
Cały czas czekam na list czystości, który muszę otrzymać, abym mógł związać się z innym klubem. Kontrakt z Czarnymi został już rozwiązany, ale sam nie wiem dlaczego, do tej pory nie otrzymałem dokumentu. Polski Związek Koszykówki nie zajął w tej sprawie żadnego stanowiska. Sprawa trafiła już do FIBA, która ma dziesięć dni na rozpatrzenie mojego wniosku. Liczę, że stanie się to jak najszybciej. Właściciel Stelmetu obiecał mi pomóc, żeby ta sytuacja rozwiązała się jak najszybciej.
Ma pan żal do związku, że nie chciał w żaden sposób pomóc?
Tak, ponieważ w takiej sytuacji powinien stać po stronie zawodnika. Obojętnie, czy jest to reprezentant Polski, czy każdy inny koszykarz. Do dzisiaj nie rozumiem tej decyzji i nie wiem czym jest ona spowodowana.
Głód gry musi być już ogromny?
Dokładnie. Bardzo chciałbym już wyjść na parkiet i w końcu zagrać w ligowym spotkaniu. Czekam na jak najszybsze rozwiązanie sprawy. Cały czas jestem w treningu, ale brakuje mi rywalizacji. Sporo meczów przed nami. Niedługo dojdzie Puchar Polski i mam nadzieję, że będę mógł się w nim zaprezentować.
Wkomponowanie się w tak dobrze grającą drużynę nie będzie łatwe.
Zdaję sobie z tego sprawę. Chłopaki prezentują się naprawdę dobrze. W meczu z Treflem wyglądali świetnie. Zapewne będę powoli wprowadzany w zespół. Wiem, że początkowo mogę nie otrzymywać wielu minut, lecz swoją postawą, będę chciał pokazać trenerowi, żeby dawał mi coraz więcej szans.
Wsparcie właściciela Stelmetu BC może tylko budować i cieszyć?
Tak i jestem mu za to bardzo wdzięczny. Cieszę się, że trafię do dobrego klubu, którego marka znana jest nie tylko w Polsce. Został mi zaoferowany trzyipółletni kontrakt. Wiem, że zespół mistrza Polski ma być oparty przede wszystkim na Polakach i to mi się również podoba. Zagram przecież z najlepszymi koszykarzami w kraju.
W poprzednim klubie był pan ulubieńcem kibiców. W Zielonej Górze może być podobnie?
Jestem typem zawodnika, który nigdy nie odpuszcza. Walczę o każdą piłkę, a to przecież podoba się publiczności. Fani lubią graczy ambitnych, którzy dają z siebie maksa. Myślę, że grając w Słupsku pokazałem, że jestem waleczny i mogę obiecać, że tu będzie tak samo.