Remont szpitala w Brodnicy już bliski zakończenia
Do 30 kwietnia powiat musi rozliczyć płatności dot. budowy szpitala. To również ostateczny termin zakończenia inwestycji.
Prace - zgodnie z umową miały być zakończone wcześniej - z początkiem 2016 r. Do „Pomorskiej” dotarły sygnały od zaniepokojonych mieszkańców. - Co jeśli nie skończą w terminie? Powiat będzie musiał oddać dofinansowanie? Przecież chodzi o miliony złotych.
- Nie ma takiego zagrożenia - uspokaja Piotr Boiński, starosta. - Podczas wykonywania prac wykonawca natrafił na pewne nieprzewidziane perturbacje. Konieczne były dodatkowe prace, które wynikały ze złego stanu technicznego jaki zastaliśmy.
O co dokładniej chodziło? Pojawiły się pewne niespodzianki, które na etapie projektowania nie mogły być przewidziane. Szpital cały czas funkcjonował i nie było możliwe robienie odkrywek np. w salach operacyjnych, czy salach użytkowanych przez pacjentów. Okazało się, że podczas pierwszych prac na starym obiekcie (liczącym blisko 100 lat) natrafiono na pięć rodzajów stropów - od drewnianych po betonowe. Miejscami brakowało fundamentów... Konieczne było przeprojektowanie pewnych fragmentów.
- W związku z powyższym wykonawca zwrócił się do nas o przedłużenie terminu zakończenie prac. Było to możliwe dzięki zawartej umowie. Zwróciliśmy się do instytucji zarządzającej środkami RPO o przedłużenie czasu realizacji inwestycji, aby uniknąć tych kosztów, czyli zwrotu całej dotacji - uspokaja. Szpital uzyskał na to zgodę, już w grudniu zawarto stosowne porozumienie, z którego wynika, że ostateczne rozliczenie musi nastąpić 30 kwietnia br. W tym terminie muszą być zakończone wszystkie prace, obiekt musi mieć stosowne pozwolenia na użytkowanie. Starosta nie ukrywa, że liczy iż termin zakończenia prac będzie mimo wszystko wcześniejszy.
- Szpital jest bezpieczny - mówi Piotr Boiński, starosta powiatu brodnickiego. - Inwestycja nie ma wpływu na działalność bieżącą. Szpital funkcjonuje poprawnie. Od października działa on już w całości w nowych budynkach. Całość prac koncentruje się na starej części, na pracach zewnętrznych.
Przypomnijmy, że koszt dofinansowania inwestycji z RPO to ponad 19 mln 945 tys. złotych. - W ostatnich dniach grudnia 2015 r. udało nam się pozyskać brakujące 2,2 mln złotych, mamy więc 100 proc. planowanego dofinansowania. I tu wielkie podziękowania dla pana Ryszarda Bobera za zaangażowanie w pozyskanie tych środków - dodaje starosta Piotr Boiński .
W budżecie na br. nie ma pieniędzy zaplanowanych na inwestycje związane ze szpitalem (pomijając kwotę zabezpieczenia na ewentualną spłatę zaciągniętej pożyczki). Warto dodać, że wszystkie gminy zobowiązały się, że jeszcze przez najbliższy rok będą przekazywały pieniądze (10 zł od mieszkańca) na rzecz szpitala. Kwota ta ma być przekazana na wyposażenie placówki (m.in. w łóżka, niezbędny sprzęt).