Rekordy WOŚP w Inowrocławiu, Toruniu, Grudziądzu i Chełmnie!
Podczas tegorocznej zbiórki Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy padło w naszym regionie aż pięć rekordów. Wciąż można wspomóc akcję.
W bydgoskim sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trwa jeszcze liczenie pieniędzy z niedzielnej zbiórki. - Do tej pory w banku znalazło się około 270 tys. zł, ale licytacje jeszcze trwają - mówi wolontariusz Leszek Jakubowski. Na aukcjach podbijana jest cena między innymi spotkania z Rafałem Bruskim. Za obiad z prezydentem Bydgoszczy zwycięzca musiałby zapłacić ponad 999 zł (cena z poniedziałku). Do wzięcia jest jeszcze kolekcjonerski reprint Konstytucji 3 Maja 1791 roku, który na licytację wystawił były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Aukcja zakończy się 19 stycznia.
Wolontariusze WOŚP już cieszą się z tego, ile pieniędzy udało się w tym roku zebrać na zakup sprzętu medycznego przez fundację. - Pobiliśmy rekord, który wydawał się być nieosiągalny - komentuje Monika Śliwińska, dyrektor Kujawskiego Centrum Kultury w Inowrocławiu. W 2012 roku zebrano tam 75 207 zł i 63 gr. W niedzielę mieszkańcy stanęli na wysokości zadania i uzbierali 77 021 zł i 15 gr. W całym powiecie na konto WOŚP trafiło prawie 220 tys. zł, ponad 30 tys. zł więcej niż rok temu.
Jedna z najciekawszych licytacji odbyła się w Dąbrowie Biskupiej. Licytowano tam tydzień luzu na matematyce w miejscowym Zespole Szkół. - Dotyczyło to zajęć prowadzonych przez panią Mirosławę Stolarską. To wymagająca nauczycielka, ale jej uczniowie nie mają problemu z dostaniem się do wymarzonych szkół - informuje Krzysztof Walczak z Zespołu Szkół w Dąbrowie Biskupiej. Z przywileju tygodnia luzu skorzysta uczeń Konrad Skibiński.
Rekord padł też w Toruniu, gdzie działały trzy sztaby: główny w Domu Harcerza, kolejny w Szkole Podstawowej nr 1 oraz sztab na Rubinkowie. Wolontariusze łącznie zebrali do puszek ponad 341 tysięcy zł.
Pieniądze uzyskane w tym roku będą jeszcze większe, ponieważ wciąż trwa zliczanie kwot uzyskanych w licytacjach oraz aukcjach internetowych. Bartosz Malicki, szef toruńskiego sztabu WOŚP: - Na plenerowej scenie na Rynku Staromiejskim zlicytowana została maskotka mająca 2,4 metra wysokości. Poszła za 1200 złotych.
W powiecie żnińskim do orkiestrowych puszek trafiło 100 tys. złotych. Najhojniejsi byli mieszkańcy Barcina i Żnina. Podczas cotygodniowej kąpieli akcję wsparły także pałuckie morsy. W gminie Dąbrowa (pow. Mogilno) podczas licytacji sprzedano natomiast dwa szczeniaki kundelki oraz 100 kg ziemniaków.
Kolejny rekord padł w Grudziądzu. - Zebraliśmy ponad 142,5 tys. zł! - informuje Edyta Ogonowska, szefowa miejskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jedną z najciekawszych i jednocześnie najgorętszych licytacji w grudziądzkim teatrze była aukcja złotego serduszka z grawerem WOŚP. Kupił je za 5 tys. zł Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami i jednocześnie KS Stal. To już drugie złote serduszko, które trafiło w ręce Zenona Różyckiego. Gadżet ufundował lokalny zakład złotniczy Gudera - Matczak - Rogozie-wicz. Za 400 zł został sprzedany wielki pluszowy miś ufundowany przez Wyższą Szkołę Demokracji i zdjęcie panoramy Grudziądza.
We Włocławku zebrano 148 138 zł. Pobito rekord z 2014 roku (144 901 zł). Trwają jeszcze licytacje, na których można kupić piłki z autografami piłkarzy Legii i Zbigniewa Bońka.
W Chojnicach zebrano natomiast ok. 65 tys. Na aukcjach wylicytowano czerwone spodnie a la Owsiak (za 300 zł) i kolekcjonerskie monety z Elżbietą II - za 400 zł każda.
Można jeszcze wspomóc akcję. Na www.wosp.org.pl wystarczy wybrać kwotę dotacji i wpłacić ją online.