Rekord w poznańskiej turystyce. 1,4 mln gości w 2016 roku

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Karolina Koziolek

Rekord w poznańskiej turystyce. 1,4 mln gości w 2016 roku

Karolina Koziolek

Zeszły rok był dla Poznania rekordowy pod względem odwiedzających nas turystów. W samych tylko hotelach przenocowało blisko 1,4 mln gości, a do tego trzeba doliczyć tych, którzy nocowali na własną rękę. Tak dobrze jeszcze nie było i zapowiada się, że turystów będzie u nas jeszcze więcej.

Spośród łącznej liczby gości 1,1 mln to goście z Polski, a 385 tys. z zagranicy.

Najchętniej odwiedzają nas Niemcy (35 proc.), Brytyjczycy i Irlandczycy (21 proc.) oraz Hiszpanie (13 proc). Coraz więcej gości mamy też z Azji, zarówno z Bliskiego Wschodu, z którym od niedawna mamy bezpośrednie połączenie samolotowe (Tel Awiw), a także z Japonii czy Chin.

– Niedawno rząd japoński wydał zalecenia odnośnie wyjazdów do Europy, wskazując kraje Europy Zachodniej, jako zagrożone atakami terrorystycznymi, rekomendując jednocześnie kraje Europy Środkowo-Wschodniej jako bezpieczne. Dlatego w najbliższym czasie możemy spodziewać się więcej odwiedzin stamtąd. Znaleźliśmy się też wśród 10 kierunków bezpiecznych wskazanych swoim obywatelom przez rząd brytyjski

– mówi Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Klimat zamiast zabytków

Turystyka rozwija się wszędzie, nie tylko u nas. Ludzie częściej wyjeżdżają na krótkie 3-4 dniowe wypady, niż 2-tygodniowe wakacje. Poznań reklamuje się jako idealne miasto na tzw. city break.

– Pomagają nam imprezy takie jak Poznań za pół ceny, ale też Brama Poznania czy Rogalowe Muzeum, które stają się pretekstem, by tu przyjechać – mówi Wojciech Mania z PLOT.

Wskazuje też, że współczesna turystyka nastawiona jest coraz mocniej na doświadczanie – lokalnego klimatu, kuchni – niż na oglądanie zabytków.

– Poznań ma opinię miasta z bardzo dobrą kuchnią. Wielu tu młodych szefów, którzy wprowadzają odważną autorską kuchnię. To tu gotują na co dzień polskie gwiazdy, zwycięzcy konkursów branżowych

– dodaje.

Duży zastrzyk dla branży to także kongresy branżowe. Coś, co brzmi niepozornie, potrafi przyciągnąć do naszego miasta jednorazowo nawet 16 tys. osób, jak np. wrześniowy kongres stomatologów FDI.

PLOT ocenia, że liczba turystów będzie nadal wzrastać, a co za tym idzie możemy spodziewać się kolejnych inwestycji hotelowych.

Karolina Koziolek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.