Jesienią obie śląskie partie zadebiutują w wyborach parlamentarnych. Nie tylko nie zamierzają ze sobą współpracować, ale i będą wzajemnie odbierać sobie głosy.
Debiut? Tak. Śląska Partia Regionalna i Ślonzoki Razem funkcjonują jako partie polityczne dopiero od kilkunastu miesięcy. Mają za sobą już spektakularną porażkę w wyborach samorządowych, ale liderzy obu ugrupowań nie wyciągnęli z niej wniosków i w październiku kandydaci ŚPR i ŚR znów będą startować z osobnych list.
Mercik do Senatu
Kandydaci Ruchu Autonomii Śląska i Śląskiej Partii Regionalnej wystartują w wyborach do Sejmu i Senatu z list Koalicji Obywatelskiej. W czwartek obie strony podpisały porozumienie w tej sprawie.
- PO pokazała, że potrafi dobrze współpracować z ugrupowaniami regionalnymi. Wspólnym mianownikiem, z którym idziemy do wyborów, jest samorządność, decentralizacja, dobre projekty samorządowe, które pokazywaliśmy, rządząc województwem - mówi Borys Budka, poseł i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Budka podkreśla, że listy KO (w jej skład wchodzą: PO, Nowoczesna, Zieloni i Inicjatywa Polska) są otwarte na kandydatów organizacji regionalnych. Takowych regionaliści (zjednoczeni w Śląskim Porozumieniu Wyborczym) wskażą we wszystkich 4 śląskich okręgach do Sejmu oraz jednym okręgu senackim. W okręgu nr 74 (Chorzów, Ruda Śląska, Piekary Śląskie, Siemia-nowice Śląskie, Świętochłowice) o mandat senatora ma walczyć Henryk Mercik, członek władz ŚPR i RAŚ, były wicemarszałek woj. śląskiego.
- Mamy plan, by połączyć siły. Po różnych dyskusjach i przeglądzie propozycji wyszło jedno: Platforma mocno zbliżyła się do tego, co od lat głosimy i co dotyczy wzmocnienia samorządności i decentralizacji kraju - wyjaśnia Mercik.
Choć on sam podkreśla, że to wciąż otwarta sprawa, według naszych informacji, jego kandydowanie z Chorzowa z listy KO jest przesądzone.
I Swaczyna też do Senatu
Kilka dni wcześniej wspólny start do parlamentu ogłosiły PSL i Ślonzoki Razem.
- Popieramy postulat partii Ślonzoki Razem dotyczący uznania śląskiego za język regionalny oraz nauki w szkołach o historii tego regionu, o kulturze, tradycji i wartościach - tak Władysław Kosiniak-Kamysz, szef ludowców, tłumaczył w Katowicach szczegóły porozumienia PSL-ŚR.
Najważniejszym elementem tego porozumienia może być wystawienie lidera Ślonzoków Razem, Leona Swaczyny, do Senatu. Okręg? 74. Ten sam, w którym KO ma reprezentować Henryk Mercik.
- To Mercik chce startować w okręgu, w którym zapowiadam swój start od dawna - argumentuje Swaczyna. Zastrzega, że nie zrezygnuje ze startu w okręgu, w którym mieszka i w którym w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył ponad 40 tys. głosów.
A może jednak jeden kandydat?
Na kolejnej odsłonie śląsko-śląskiej rywalizacji, tym razem o Senat, najpewniej skorzysta kandydat PiS, co zresztą akcentuje Mercik. Jest jeszcze jeden czynnik, który może wpłynąć na tę sytuację - PO i PSL rozmawiają o wzajemnym popieraniu swoich kandydatów do Senatu. Pytanie tylko, kto będzie wspólnym kandydatem obu partii w Chorzowie? I czy to porozumienie wymusi na Merciku lub Swaczynie wycofanie się z wyborów? Pewny swego jest lider ŚR: - Kosiniak-Kamysz to bardziej honorowy człowiek niż Schetyna - mówi Swaczyna.
ŚPR na listach Koalicji Obywatelskiej
Oprócz Henryka Mercika do Senatu, na listach KO do Sejmu mogą znaleźć się m.in. Leszek Jodliński, były dyrektor Muzeum Śląskiego i Muzeum Górnośląskiego (okręg Gliwice-Bytom), Dietmar Brehmer, przewodni-czący Niemieckiej Wspólnoty „Pojednanie i Przyszłość”, czy Ilona Kanclerz, zeszłoroczna kandydatka ŚPR na prezyden-ta Katowic (okręg katowicki). Mało prawdopodobne jednak, by kandydaci ŚPR do Sejmu wylądowali na listach KO powyżej 5. miejsca.
ŚR i Polskie stronnictwo ludowe
Kandydaci Ślonzoków Razem mają dostać dwie jedynki na listach PSL do Sejmu. W okręgu katowickim otrzyma ją Aleksandra Jelonek, a w rybnickim Artur Oleksiński. Jelonek startowała z listy Kukiz’15 w wyborach do europarlamentu. Ponadto kandydatem do Senatu w okręgu chorzowskim ma być Leon Swaczyna, lider ŚR.