Mieszkańcy ul. Na Grobli nie cieszyli się długo z wywiezienia z pobliskiej działki setek ton odpadów z Anglii. Okazało się, że problem skażenia środowiska nadal jest tam realny.
Z końcem marca tego roku hałdy odpadów z Anglii, po długiej batalii, wywieziono z działki przy ulicy Na Grobli 4. Mieszkańcy odetchnęli, ale nie na długo. Teraz istnieje zagrożenie ich zdrowia i skażenia gleby z powodu ponad 40 beczek wypełnionych chemikaliami.
- Przed halę wystawiono kilkadziesiąt plastikowych pojemników, każdy o pojemności około 1,5 tony, wypełnionych cuchnącą substancją - mówi pani Elżbieta, która interweniowała w tej sprawie w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska. - Z niektórych cieknie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień