Takiego głosowanie nad budżetem w gminie Lubiewo jeszcze nie było. Może magia świąt udzieliła się radnym. Przyjęto go jednogłośnie.
- Nie ma podziału w naszej gminie, możemy się różnić, są dyskusje, ale dogadujemy się i radni podeszli do finansów na przyszły rok w sposób bardzo dojrzały i ostrożny - mówi Michał Skałecki, wójt Lubiewa. - Dziękowałem im za to, ale uważam, że można się dogadać, iść na kompromis i pewne rzeczy omówić i uzgodnić.
Jak mówi Skałecki, zaplanowano inwestycje. Środki, które zabezpieczyli, są wystarczające, ale wójt nie ukrywa, że większość zadań będzie zrealizowana w przyszłym roku, jeśli dostaną dofinansowanie. - Z niektórymi drogami i budowami czekaliśmy, aż nadarzy się okazja na odpowiedni program. Po co wydawać pieniądze podatników, kiedy można sięgnąć z zewnątrz - dodaje. - Takie są nasze możliwości finansowe i uważam, że mamy zaplanowany szeroki zakres inwestycji.
Radni podnieśli ręce na sesji, ale jak mówi wójt, były burzliwe dyskusje na komisjach.
Zaplanowano budowę dróg, przebudowę szkoły w Lubiewie i zwiększenie w niej liczby miejsc przedszkolnych. Planuje się rozbudowę sieci wodociągowej i rozbudowę hydroforni w Bysławiu i modernizację przepompowni ścieków.
Na wtorkowej sesji nie było głosowania o nadaniu tytułu „Zasłużony obywatel gminy Lubiewo“, jest odłożone.