Radni, prezesi, ministrowie, czyli jak w Bydgoszczy kręci się polityczne koło posad
Była minister, dawny doradca Donalda Tuska, prezes bydgoskiej spółki w radzie nadzorczej innej miejskiej spółki... Z drugiej strony radny, który jest ministrem, i radny pracujący w bydgoskiej spółce miejskiej. Polityczne powiązania personalne w Bydgoszczy to prawdziwy galimatias.
Obsada wygodnych i intratnych stanowisk zależy od układu politycznego - to działająca od dawna prawda. W Bydgoszczy dziś jest widoczna tak wyraźnie jak nigdy, zwłaszcza że miastem w praktyce rządzi PO, a krajem - PiS.
Kto rządzi, ten rozdaje
To, kto rządzi Bydgoszczą, widać po obsadzie foteli prezesów niektórych miejskich spółek i obsadzie ich rad nadzorczych. Bo mechanizm jest prosty - właściciel, czyli miasto, decyduje o wyborze rad nadzorczych, te zaś - o stanowiskach prezesów.
Była minister infrastruktury w rządzie Ewy Kopacz, Maria Wasiak, jest obecnie zastępcą prezydenta Rafała Bruskiego. Jednocześnie też zasiada w radzie nadzorczej miejskiej spółki prowadzącej spalarnię odpadów ProNatura. Została powołana na to stanowisko w maju 2016 roku. W radzie w ub. roku zarobiła 50 tysięcy złotych.
Kto i gdzie pracuje oraz jakie wynagrodzenie otrzymuje? Przeczytaj dalszą część artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień