Rada Uniwersytetu na UMK. Oni patrzą rektorowi na ręce. Jak UMK w Toruniu wybierał pierwszą Radę Uniwersytetu? Nie było to łatwe zadanie

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Romański
Alicja Cichocka-Bielicka

Rada Uniwersytetu na UMK. Oni patrzą rektorowi na ręce. Jak UMK w Toruniu wybierał pierwszą Radę Uniwersytetu? Nie było to łatwe zadanie

Alicja Cichocka-Bielicka

Dwaj toruńscy prezesi, broker ubezpieczeniowy z Bydgoszczy i była kanclerz UMK zewnętrznymi fachowcami w nowej Radzie Uniwersytetu.

Rada Uniwersytetu to zupełnie nowe ciało, powołane w wyniku reformy. Do jej zadań należy między innymi kontrola rektora uczelni.

Obok Senatu i rektora to obecnie jeden z najważniejszych organów na UMK. Liczy dziewięć osób (stałym członkiem jest przewodniczący samorządu studentów), z czego połowę stanowią zewnętrzni specjaliści - praktycy, „którzy otwierają hermetyczne środowisko akademickie na otoczenie społeczno-gospodarcze i stwarzają szansę na profesjonalizację zarządzania - właśnie takie korzyści daje polskim uniwersytetom rada uczelni” - przekonuje na swojej stronie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Alicja Cichocka-Bielicka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.