Pustki w gubińskim amfiteatrze
Wielu mieszkańców z nostalgią wspomina występy w amfiteatrze w Gubinie. Wszystko jednak wskazuje na to, że te czasy już nie wrócą.
Kiedyś ludzie tłumnie przychodzili do amfiteatru na Piastowskiej. Brakowało miejsc do siedzenia, chociaż był on znacznie pojemniejszy niż dzisiaj.
- Ludzie przychodzili z całymi rodzinami - opowiada Joanna Chomont, która pamięta ostatnie koncerty, odbywające się w amfiteatrze. - Jeśli brakowało miejsc, to ludzie rozkładali koce nad trybunami, na trawie i tam biwakowali - dodaje.
Kiedyś to właśnie ten amfiteatr był centrum artystycznym Gubina. To tutaj występowały gwiazdy podczas Wiosny nad Nysą.
- Pamiętam, że przyjeżdżały do nas artyści dużego kalibru, zwłaszcza jak na Gubin. Przypominam sobie np. występ Elektrycznych Gitar - opowiada J. Chomont.
Wielu mieszkańców z nostalgią wspomina tamte występy, ulicę Piastowską tętniącą życiem.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej oraz z wydaniu PLUS.