PUP i Centrum Wsparcia Biznesu zapewniają, że w Toruniu jest i okolicy jest minimum 200 ofert pracy
Tylko firmy z branży automotive i TZMO szukają obecnie łącznie 100 osób. - Miasto nie zostawi zwalnianych z Metronu samych sobie - zapewnia Łukasz Szarszewski, dyrektor CWB.
Lada dzień pracę w upadającym Metronie straci ok. 140 osób. Urząd Pracy w Toruniu i Centrum Wsparcia Biznesu zapewniają, że im pomogą. Są oferty pracy, będzie pomoc w przekwalifikowaniu się.
Oni szukają pracowników
- Już dziś, ze współpracującymi z nami firmami, możemy przedstawić ponad 200 ofert pracy - mówi Łukasz Szarszewski, dyrektor Centrum Współpracy Biznesu w Toruniu.
Konkrety? Firmy z branży automotive, działające na terenach po byłej Elanie, poszukują 50 pracowników produkcyjnych. Towimor ma oferty pracy dla kolejnych 30 osób, m.in. dla ślusarzy, monterów konstrukcji stalowych, operatorów suwnic, tokarzy i spawaczy. Grupa TZMO potrzebuje 50 pracowników w swoim zakładzie produkcyjnym Plastica w Kowalewie Pomorskim oraz kolejnych w toruńskiej Belli. Inna znana toruńska firma - Neuca - rekrutację rozpocznie w grudniu tego roku.
- Pracowników potrzebują również miejskie spółki. MZK ma oferty pracy dla 30 kierowców (firma sfinansuje kurs), a MPO - oferty dla kierowców i ładowaczy - dodaje Łukasz Szarszewski, dyrektor CWB w Toruniu.
Dziesiątki ofert pracy przy produkcji (i nie tylko) ma również Powiatowy Urząd Pracy w Toruniu. To np. praca w Spomaszu, Tofamie, Greentech Polska, Metalwis czy spółce Fijałkowski. - Urząd dysponuje pieniędzmi na szkolenia i przekwalifikowanie osób bezrobotnych - podkreśla Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, wicedyrektor PUP. - Mamy też w dyspozycji 25 tys. zł dla osób zainteresowanych otwarciem własnego biznesu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień