Przyszłość jest na Suwalszczyźnie
- Będziemy wspierali wasz rozwój - zapewnia wicepremier Mateusz Morawiecki.
W piątek przyjechał do miasta na XX-lecie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Celem naszej polityki gospodarczej jest wspieranie rozwoju także takich zakątków kraju, jak ten - mówił. - Czynimy to m.in. poprzez inwestycje w infrastrukturę. Mam nadzieję, że już za parę lat z Warszawy do Suwałk będzie można dojechać samochodem znacznie szybciej niż obecnie.
Wicepremier chwalił suwalską strefę za dotychczasowe osiągnięcia. Kiedy powstawała, bezrobocie w Suwałkach wynosiło 20 proc., w Ełku - 30, zaś w Gołdapi - 40 proc. Dzisiaj w każdym z tych miast zaczyna brakować pracowników. Firmy działające w 18 podstrefach (oprócz trzech powyższych miastach, także m.in. w Białymstoku, Łomży, Graje-wie i Narewce) stworzyły blisko 10 tys. miejsc pracy. Zainwestowały prawie 3 mld zł. Najwięcej firm, po ponad 30, powstało w podstrefach ełckiej i suwalskiej.
Wszystkie te wskaźniki byłyby prawdopodobnie dużo lepsze, gdyby tuż przed wyborami w 1997 r. ówczesny premier Włodzimierz Cimoszewicz nie powołał nowych stref. Z sześciu, stworzonych w najbardziej dotkniętych bezrobociem rejonach kraju, zrobiło się 14. SSSE trudno było wytrzymać taką konkurencję. Inwestorzy wybierali miejscowości położone w centrum Polski, czy przy zachodniej granicy. Zdarzył się nawet taki rok, że w suwalskiej strefie nie wydano ani jednego nowego pozwolenia na działalność.
Sytuacja zmieniła się trzy lata temu, gdy rząd postanowił zróżnicować obowiązujące ulgi podatkowe. W niektórych strefach zostały one zmniejszone. W suwalskiej pozostały na takim samym poziomie.
Skorzysta na tym m.in. potentat w branży meblarskiej - Forte. Podczas wizyty w Suwałkach wicepremier Morawiecki zapoznał się z planami budowy nowego zakładu i wziął udział w uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego.
W mieście, przypomnijmy, powstanie fabryka płyt wiórowych i mebli, w których zatrudnienie znajdzie około tysiąca osób.
- W Suwałkach już funkcjonuje nasz zakład i nie zamierzamy go likwidować - ujawniał plany Maciej Formanowicz, prezes Forte. - To będzie dodatkowe przedsięwzięcie.
W przyszłym roku ma być oddany do użytkowania budowany już magazyn. Za dwa lata - fabryka płyt, a za cztery lata - mebli.
- Suwalska fabryka będzie największą od kilkunastu lat i najnowocześniejszą inwestycją branży meblowej w całej Europie - dodał Formanowicz. - Powstawać w niej będą płyty wiórowe najnowszej generacji i meble. Standardy ekologiczne, m.in. dotyczące emisji, z dużym zapasem spełniają obecne normy ochrony środowiska.
Wicepremier stwierdził, że takie inwestycje są bardzo cenne i mogą liczyć na wsparcie rządu.
Dodajmy, że Mateusz Morawiecki bardzo dobrze zna Suwalszczyznę. Wielokrotnie bywał na wakacjach nad jeziorem Wigry.
- Bardzo kocham tę ziemię - stwierdził w miniony piątek.