Przypadkowe opowiastki patriotyczne
Śladów polskości jest na świecie bardzo dużo, tak dużo, że nawet trudno by było je wszystkie skatalogować! Pewnie dlatego każdy może mieć własne odkrycia w tej dziedzinie i własną radość w ich znajdowaniu. Dlaczego Pan jednak uważa, że takie prywatne odkrycia powinny być specjalnie wykorzystywane?
Właśnie dlatego, że mogą być prawdziwym materiałem edukacyjnym. Gdybyśmy tak zaczęli młodzieży opowiadać o polskich śladach, gdyby nauczyciele, propaganda, media, gdyby władza, takie różne historie znała i potrafiła o nich opowiedzieć, to wierzę, że wychowalibyśmy patriotów. Bo nie wolno ograniczać wychowania do jednego tematu, np. opowieści o żołnierzach wyklętych, gdzie nawet rodzicom byłoby trudno wytłumaczyć, na czym polegała szlachetność intencji tych bohaterów, których akurat jedna partia każe nam teraz na sztandary wynosić. Tymczasem wspaniałą jest rzeczą snuć różne opowieści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień