Przyjaźń i tolerancja przybrały w tym roku w Więcborku postać piratów i marynarzy
To była nie tylko świetna zabawa, ale też nauka tolerancji i zrozumienia. Piknik Przyjaźni to ważna impreza w więcborskim kalendarzu.
Piknik Przyjaźni to impreza zorganizowana przez pracowników i wolontariuszy m.in. z Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Więcborku oraz Stowarzyszenia Aktywnych Społecznie, a aktywnie włączyli się w nią pracownicy i uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy. Piknik przeznaczony był dla mieszkańców Więcborka - nie tylko tych najmłodszych. Jak się okazało, świetnie bawiły się na nim całe rodziny, które startowały w szeregu różnych konkursów.
Jako że tegoroczna impreza odbywała się pod hasłem „Piraci i marynarze”, konkurencje były związane, chociażby bieg z okiem pirata na łyżce, rzut ringiem na macki ośmiornicy, toczenie koła ratunkowego czy przechodzenie na małych szczudłach przez staw z krokodylem. - Za ukończenie zabawy dzieci otrzymywały jeden element układanki. Ułożenie jej w całości na specjalnie przygotowanym paszporcie, gwarantowało otrzymanie słodkiego upominku - zdradzają organizatorzy.
Rodziny chętnie też korzystały z możliwości sesji zdjęciowej w pirackich klimatach.
Czas wszystkim umilali uczestnicy terapii Środowiskowego Domu Samopomocy w Więcborku, którzy zajęli się pod okiem Anny Kamińskiej oprawą muzyczną. Wystąpił też zespół „The Best Dance”.
Imprezę poprowadziła Dorota Jendrzejek, animatorka zabaw przy Stowarzyszeniu Dorośli Dzieciom z Sępólna. Pomagali jej wolontariusze goszczący w różnych organizacjach.
- Corocznie organizacja pikniku potwierdza ogromną moc łączenia możliwości i zasobów różnych instytucji oraz ludzi dobrej woli - mówią z radością organizatorzy.