Przez mróz trzeba było wstrzymać prace

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
Mateusz Mazur

Przez mróz trzeba było wstrzymać prace

Mateusz Mazur

W związku z bardzo niskimi temperaturami drogowcy na razie wstrzymali roboty przy przebudowie ulicy Chodkiewicza.

W 2015 roku prace na Bielawach trwały niemal codziennie. Udało się zrobić bardzo dużo, bo pogoda bardzo sprzyjała robotnikom. W okresie pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a sylwestrem udało się nawet zamontować magistralę ciepłowniczą na wysokości ulicy Chodkiewicza 40.

Niestety nowy rok przywitał nas siarczystym mrozem. W nocy temperatura w Bydgoszczy spadała grubo poniżej zera. Dlatego na razie wykonywanie jakichkolwiek robót trzeba było wstrzymać.

- Ze względu na bardzo niską temperaturę od poniedziałku do środy na miejscu budowy nie będzie się nic działo. Kontynuowanie prac rozbiórkowych przesunęliśmy na czwartek. Według naszych prognoz ten dzień nie zapowiada się na aż tak mroźny - informuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Do tej pory pracownikom firmy Skanska, która jest odpowiedzialna za przeprowadzenie robót udało się sporo zrobić. Obecnie zakres robót budowlanych sięga od pętli tramwajowej na Bielawach do ulicy Jastrzębiej. Gazownicy pracują natomiast nad sieciami od pętli do ulicy Ludwika Mierosławskiego.

Drogowcy przyznają, że o takiej decyzji zadecydowały przede wszystkim względy ludzkie, ale i techniczne.

- Mamy obowiązek wstrzymać prace ziemne, gdy temperatura spadnie do 5 stopni poniżej zera. Poza tym wykonywanie niektórych robót, jak układanie kabli np. elektrycznych jest w takiej pogodzie niemożliwe - podkreśla Krzysztof Kosiedowski.

Prognozy na najbliższe dni są jednak optymistyczne. Od dzisiaj stopniowo mróz będzie coraz łagodniejszy. W weekend nasze termometry mogą już wskazywać wartości dodatnie, co umożliwi swobodne kontynuowanie prac.

Przypomnijmy, że remont ulicy Chodkiewicza na odcinku od ks. Wawrzyniaka do alei kard. Wyszyńskiego ma zakończyć się we wrześniu. Koszt, to 20,2 miliony złotych.

Mateusz Mazur

Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W Gazecie Pomorskiej od 2014 roku. Początkowo w dziale miejskim, a od 2018 roku wydawca i dziennikarz portalu internetowego www.pomorska.pl


Poza pracą kibic sportowy na pełen etat. Fan dobrej muzyki, wycieczek rowerowych i gier planszowych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.