Przejazdy miejskim autobusem za darmo?
Dziś w Pałacu Anny Wazówny zaplanowano spotkanie dotyczące planowanych zmian w komunikacji miejskiej w Brodnicy. Początek o godz. 17.
O pomyśle wprowadzenia bezpłatnej komunikacji wielokrotnie mówił burmistrz. Po raz pierwszy - podczas kampanii wyborczej jesienią 2014 roku.
Temat podchwycili mieszkańcy podczas osiedlowych spotkań z włodarzem. Został on uwzględniony również w planie gospodarki niskoemisyjnej. Dopytywaliśmy o bezpłatne przejazdy i termin ich wdrożenia. Wstępnie mowa była o początku 2016 roku. Muszą się tym jednak zająć wcześniej radni, trzeba przeliczyć koszty...
Już dziś, podczas spotkania informacyjno-konsultacyjnego będzie okazja, by dowiedzieć się więcej. Zapytaliśmy mieszkańców, co sądzą o tym pomyśle.
- Jak dla mnie bomba - mówi pan Marek, mieszkaniec os. Chrobrego. - Przynajmniej raz dziennie muszę dotrzeć do centrum. Korki, polowanie na miejsce postojowe - o te bezpłatne coraz trudniej, a w samym centrum podnieśli opłaty. Gdyby przejazdy były bezpłatne chętnie zostawiłbym auto i dotarł do miasta autobusem - dodaje.
Nie do końca przekonana jest mieszkanka obrzeży miasta: - Bezpłatna komunikacja miałaby funkcjonować wyłącznie na terenie miasta? - zastanawia się pani Ania.
- To dla mnie istotne, mieszkam na Podgórzu, tu autobusy też dojeżdżają, ale administracyjne, to już teren gminy. Ciekawi mnie, czy niezależnie od tego w jakim kierunku autobus będzie jechał - pasażer nie będzie musiał płacić.
Są też inne sugestie: - Jestem za takim rozwiązaniem o ile nie zlikwiduje się kursów i nie będzie to skutkowało zwolnieniami. Może stwierdzą, że nie opłaca się utrzymywać tylu połączeń? - zastanawia się pan Andrzej. Do tematu wrócimy.