Miejscy urzędnicy skontrolowali Przedszkole nr 10 w Kołobrzegu i dokonali odkrycia: od września do grudnia ub. r. na wyżywienie przedszkolaków wydawano tu mniej niż wynosiła uzgodniona z prezydentem miasta stawka - 6 zł dziennie na jedno dziecko.
Ta niższa stawka wahała się od 5,16 do 5,59 zł. Niby niedużo mniej i jak tłumaczy dyrekcja placówki, zgodnie z wskazaniami dietetyka, więc teoretycznie bez szkody dla dzieci. Ale jak wylicza zastępca prezydenta do spraw społecznych Jacek Woźniak oznacza to, że rodzice płacili za jedzenie dla swojego dziecka 132 zł miesięcznie, a ich pociecha faktycznie jadła za 110 zł.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień