Projekt koszalińskiego architekta został uznany za najlepszy

Czytaj dalej
Fot. Radek Koleśnik
Jakub Roszkowski

Projekt koszalińskiego architekta został uznany za najlepszy

Jakub Roszkowski

Pomnik wieńczący Grobowiec Dziecka Utraconego w Szczecinie będzie dziełem Miłosza Janczewskiego

W konkursie, zorganizowanym przez Fundację Donum Vitae, wzięło udział blisko czterdzieści prac architektów z całej Polski. Ale to właśnie koncepcja opracowana przez Miłosza Janczewskiego, koszalinianina, architekta i właściciela Pracowni Św. Józefa, uznana została za najlepszą. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku dzieło pojawi się na największym w Polsce i jednym z największych cmentarzy w Europie, Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.

- Udział w konkursie wziąłem chyba w dość nietypowych okolicznościach, bo koleżanka po prostu udostępniła mi informację na Facebook’u - zdradza Miłosz Janczewski. - Podjąłem wyzwanie, bo nie ukrywam, takie sprawy są mi bardzo bliskie. Szczerze mówiąc, pomysł na ten pomnik urodził się natychmiast, choć z czasem trochę ewoluował. Ostatecznie jest taki, jaki przedstawiłem komisji.

Kilkutonowy pomnik, wieńczący Grobowiec Dziecka Utraconego, ma stanąć na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Będzie to duży blok o wysokości 1,5 metra, szerokości 100 centymetrów i głębokości 60 centymetrów. - W pierwotnej wersji zaplanowałem, jako materiał, biały marmur. Ta barwa wskazuje na czystość - opisuje projekt Miłosz Janczewski. Choć koncepcja jest dość prosta, wręcz minimalistyczna, to jednak bardzo wymowna. - Nie ukrywam, zależało mi by poruszała, chwytała za serce - dodaje architekt.

Na marmurowym bloku pojawi się jeszcze, od frontu, na wysokości około 110 cm, napis „jestem” oraz wyżej, w prawym górnym rogu, dwa odciski małych stóp. Pod blokiem natomiast, na postumencie, znajdzie się informacja „tu spoczywają dzieci utracone”.

- Te dziecięce stópki na pomniku to prawdziwe odciski stóp dzieci: małego Natana z Domu Samotnej Matki w Koszalinie, a druga małego Wiktora, syna moich bliskich znajomych - zdradza Miłosz Janczewski.

- Nadesłane prace wywarły ogromne wrażenie na członkach komisji i wybór zwycięskich prac był wielkim wyzwaniem - mówią organizatorzy. Przyznają jednak, że po długich naradach zwycięzcą, jednogłośnie, wybrany został Miłosz Janczewski. Drugie miejsce przypadło Marcie Dziubie z Wrocławia, natomiast trzecie dwóm autorom: Monice Niklas oraz ks. Arturowi Rasmusowi ze Szczecina.

- Już wiem, że moja praca wygrała, ale jeszcze czekam na telefon z fundacji. Już ich jednak zapewniłem, że jestem w stanie zrealizować ten pomnik i wnieść ewentualne poprawki, jeśli będzie taka potrzeba - słyszymy.

Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.