Program dla Śląska przegrał z... kiszonym ogórkiem? Kolorz stawia premierowi ultimatum
Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, gdzie stoimy z programem dla Śląska, w weekend rozwiał je Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Stoimy. Dosłownie. Technologiczne inwestycje, które miały odmienić województwo, to już nie program dla Śląska, a „Śląsk, którego nie było”. Pytanie, jak poważne jest ultimatum, jakie w związku z tym Kolorz postawił premierowi Morawieckiemu.
O marnych perspektywach programu dla Śląska, od 3 lat reklamowanego jako lekarstwo na wszystkie ekonomiczne i społeczne bolączki regionu, pisałem przed tygodniem. Najgorsze, że większość zarzutów właściwie powtórzyłem ze swojego tekstu z 2017 roku, gdy przeczytałem dokument tuż przed jego oficjalną prezentacją z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Po pierwsze, wątpliwa to strategia, w której głównie zmieszczono wszystkie już realizowane (lub już nie - dworzec w Sosnowcu-Maczkach) albo zaplanowane inwestycje rządowe czy unijne, niektóre o zasięgu ogólnopolskim. Nową jakością miały być inwestycje w nowe technologie - co prawda okołogórnicze, ale niektóre pachniały cywilizacyjnym postępem: rozwój technologii dronowych na terenach pokopalnianych, zgazowanie węgla, kogeneracja czy produkcja wodoru z gazu koksowniczego i wykorzystanie go w ogniwach paliwowych do zastosowania w transporcie drogowym.
Rok 2017, oficjalna prezentacja dokumentu
O marnych perspektywach programu dla Śląska, od 3 lat reklamowanego jako lekarstwo na wszystkie ekonomiczne i społeczne bolączki regionu, pisałem przed tygodniem. Najgorsze, że większość zarzutów właściwie powtórzyłem ze swojego tekstu z 2017 roku, gdy przeczytałem dokument tuż przed jego oficjalną prezentacją z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Po pierwsze, wątpliwa to strategia, w której głównie zmieszczono wszystkie już realizowane (lub już nie - dworzec w Sosnowcu-Maczkach) albo zaplanowane inwestycje rządowe czy unijne, niektóre o zasięgu ogólnopolskim.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień