Prof. Marian Zembala: lekarz, który się nie poddaje
Wybitny kardiochirurg, legenda polskiej medycyny, prof. Marian Zembala, przeżył w czerwcu udar. Nie poddaje się jednak chorobie. We Wrocławiu otrzymał tytuł doktora honoris causa.
W otoczeniu rodziny i przyjaciół kardiochirurg, prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca, odbierał we wtorek tytuł doktora honoris causa wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego, swojej uczelni, w której murach pół wieku temu rozpoczynał przygodę z medycyną. Było mnóstwo wzruszeń, łzy, owacja na stojąco. Poniżej publikujemy fragmenty wykładu prof. Zembali, wygłoszonego z tej okazji.
[i]Czuję się wysoce uhonorowany i jestem bardzo szczęśliwy, że Uniwersytet Medy-czny we Wrocławiu nadał mi godność doktora honoris causa. Z tej okazji pragnę bardzo gorąco podziękować Władzom naszej Uczelni, ale także wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego wspaniałego wyróżnienia. Moje wzruszenie jest tym większe, że równo przed 50 laty rozpocząłem swoją przygodę właśnie na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej we Wrocławiu najpierw jako student medycyny, a następnie jako asystent i adiunkt w Klinice Chirurgii Serca, kierowanej wówczas przez Pana prof. Anatola Kustrzyckiego.
Mój wybór wrocławskiej uczelni podyktowany był dość nietypową sytuacją. A mianowicie będąc uczestnikiem nielegalnej pielgrzymki młodzieży z Kalisza, zmierzającej na Jasną Górę, po powrocie odczułem bardzo silną presję ze strony ówczesnych służb. Wskutek tego, dyrektor mojego Liceum Ogólnokształcącego w Krzepicach, polonista, Pan mgr Aleksander Ryło, człowiek światły, przekazał mnie, ale także moim kolegom silną sugestię, aby nie zdawać na uczelnie w woj. śląskim, tylko próbować gdzie indziej. Zdecydowałem się więc na zdawanie egzaminów na uczelnię wrocławską, a nie zabrzańską, do której byłem niejako przypisany ze względu na moje miejsce zamieszkania. Dzisiaj jestem reprezentantem obu tych Uczelni.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień