Prof. Joanna Zajkowska: Nie zapominajmy o częstym myciu rąk, a nawet maseczkach
Rozmowa z prof. Joanną Zajkowską z Kliniki Chorób Zakaźnych UMB, wojewódzką konsultant w dziedzinie epidemiologii .
Coraz mniej mówi się o pandemii, przypomina zasady bezpieczeństwa. Zniknął już COVID-19? Czy po prostu o nim zapomnieliśmy?
Ani nie zniknął, ani do końca o nim nie zapomnieliśmy. Na wariant Omikron cały czas choruje dosyć dużo ludzi, ale trafiają oni głównie do POZ. Nie wiemy jednak, ile jest to dokładnie osób, gdyż zmieniły się zasady testowania – w wielu przypadkach te testy nie są wykonywane, ale i zasady raportowania wymagają uprawnień i dostępu do systemu. Informacje dotyczące liczby zakażeń nie są pełne.
A może powinniśmy już przejść do porządku dziennego, że ludzie chorują na COVID, zamiast wciąż zliczać kolejne przypadki?
Myślę, że trzeba monitorować sytuację. Fala COVID w krajach sąsiadujących z Polską wzbiera. To obserwuje instytucja ECDC nadzorująca choroby zakaźne w Europie , a jej specjalny dział (Forecast Hub) w oparciu o wiele analiz przygotowuje prognozy dla każdego kraju na najbliższy tydzień-dwa. Z tych prognoz wynika, że wzrost zachorowań jest przewidywany, na szczęście bez trendu wzrostowego, jeśli chodzi o hospitalizacje i zgony. Choć w innych krajach, niestety, i ten trend zaczyna być widoczny.
Jeszcze kilka miesięcy temu co chwilę mówiono o nowym wariancie koronawirusa. Teraz, od dłuższego czasu, mówi się tylko o Omikronie. Czy wirus przestał mutować?
Nie, nie przestał. Od poprzednich wariantów odskoczyła gałąź filogenetyczna Omikron-który dalej ewoluuje i dziś możemy już właściwie mówić o całej familii Omikronów. Doszliśmy już do piątego wariantu Omikrona. W Europie zaczyna teraz dominować czwarty i piąty wariant – czyli BA$ i BA5. Natomiast na przykład z Indii mamy informację, że znowu odzyskuje siły BA2 i ta grupa wirusa zaczyna tam dominować.
Mamy lipiec, czas wakacyjnych wyjazdów. Na co powinniśmy uważać, gdy wyjeżdżamy na wakacje?
Transmisyjności zaraźliwość wirusa jest bardzo duża. Chyba najbardziej ryzykownym miejscem są teraz środki transportu, czyli lotniska, pociągi, autobusy, ale też zamknięte pomieszczenia. Mimo że choroba nie jest bardzo ciężka – może nam popsuć urlop. Ale możemy przecież też tę chorobę przynieść di domu i zakazić osobę starszą, dla której to zachorowanie może być ciężkie. Poza tym nawet dość łagodny wariant Omikron może zostawić skutki w postaci Long COVID, czyli m.in. powikłania kardiologiczne. O tym trzeba pamiętać. Dlatego najlepiej jest tego zakażenia unikać.
Jak jeszcze się zabezpieczać? Dezynfekować ręce? Nosić maseczki w miejscach, gdzie jest tłum?
Dezynfekować ręce z bardzo wielu względów. Nie tylko Omikron, ale i wiele innych wakacyjnych nieprzyjemności, takich jak zatrucia pokarmowe, można na rękach przynieść. W związku z tym obowiązkowe jest mycie i dezynfekcja rąk. Natomiast w środkach komunikacji, tam, gdzie są skupiska ludzi, rekomenduje je się jednak zakładanie maseczek, szczególnie dla osób, które mają zakażenie górnych dróg oddechowych oraz dla osób podatnych, z wielochorobowością.
Jak przewidują lekarze – w którą stronę rozwinie się wirus? Będzie coraz groźniejszy czy raczej się już uspokoi i chorowanie będzie również nieco bezpieczniejsze?
Analizy WHO, które przedstawiają rekomendacje, biorą pod uwagę następujące scenariusze. Najbardziej optymistyczny mówi, że COVID to będzie sezonowa choroba, dająca wzrosty zachorowań i do której po prostu trzeba się przyzwyczaić. Drugi wariant, najbardziej prawdopodobny, mówi, że wirus będzie krążył wśród nas w różnych postaciach i będzie ewoluował, ale nie w stronę gorszych wariantów. No i będzie wymagał szczepień przypominających dla osób szczególnie wrażliwych, czyli seniorów czy osób obarczonych wielchorobowoscia bądź leczonych z powodu pewnych chorób lekami obniżającymi odporność. Jest i trzeci wariant, który należy brać pod uwagę, który przypomina, że jest rezerwuar zwierzęcy, jest wiele ognisk COVID tlących się w całym świecie i jest wzrost zachorowań w Brazylii, Australii, Europie – i w związku z tum może powstać wariant, który będzie miał gorsze cechy niż Omikron.
Prof. Joanna Zajkowska: Jesteśmy przygotowani na pojawienie się epidemii koronawirusa
