Władze miasta proponują obniżenie o 1/3 stawek za odbiór śmieci dla sal bankietowych. Dzięki temu ma być uczciwiej. Przedsiębiorcy o pomoc proszą już od roku. Może tym razem uda się uzyskać konsensus. Są na to spore szanse.
Czy istnieje siła polityczna, która nam pomoże? - pytała pod koniec października Izabela Skłodowska z domu weselnego Santana.
Później wygłosiła płomienne przemówienie na sesji rady miasta. Efekt? Widać, że władze w końcu chcą rozwiązać problem przedsiębiorców.
A problem w tym, że właściciele sal bankietowych muszą płacić horrendalne stawki za śmieci. Liczone nie od rzeczywistej potrzeby, ale - tak jak w całej gastronomii - liczby miejsc konsumpcyjnych. Wiadomo jednak, że czym innym jest bar szybkiej obsługi, gdzie dziennie przewija się mnóstwo ludzi, a czym innym sala bankietowa, gdzie wesela odbywają się tylko raz-dwa razy w tygodniu. W efekcie domy weselne płacą więc za puste pojemniki - za 15 litrów od miejsca konsumpcyjnego tygodniowo.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
na jakie kategorie miasto planuje podzielić stawki za odprowadzanie odpadów
-
kiedy powstanie wstępny projekt uchwały w sprawie niższych opłat za odpady
-
co dalej z domiarami
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień