Prezes Kaczyński wystawia władzom Łodzi szóstkę z propagandy
Jarosław Kaczyński wystawił władzom Łodzi szóstkę z propagandy, ale jakoś szczególnie boleśnie nie uderzył. Zabrakło mu rzeczywiście ostrej amunicji?
Osobliwie zabrzmiały w Łodzi słowa prezesa PiS, że władzom miasta można wystawić szóstkę z propagandy, ale gorzej z czynami. Z jednej strony trzeba docenić tę pochwałę, bo zna się na tej robocie. Z drugiej strony to „gorzej” nie zabrzmiało za mocno. Prezes PiS chyba zdawał sobie sprawę, że nie może odkleić się kompletnie od rzeczywistości i nie padły stwierdzenia w stylu „Łódź w ruinie”.
Konieczność miarkowania się z ostrymi ocenami władz Łodzi widać także – paradoksalnie – w haśle wyborczym kandydata PiS Waldemara Budy. „Mogę więcej” – deklaruje z billboardów. Można móc więcej od kogoś, kto już coś zrobił i widać co zrobił. Nawet jak temu komuś czasem puszczają hamulce w miłości do mieszkańców miasta.
Swoją drogą, to ciekawe którymi ulicami wieźli prezesa w Łodzi i co mu tam pokazywali przez okna...