Prepaidy będą rejestrowane. Jak to robić? [wideo]
Ustawa antyterrorystyczna nałoży obowiązek rejestracji tzw. prepaidów. Niezarejestrowane karty przedpłacone zostaną zablokowane.
W Polsce obecnie używanych jest blisko 29 mln kart typu prepaid. Z tego blisko 80-90 proc. kart jest niezarejestrowanych. Obecnie w Polsce każdy może zupełnie anonimowo kupić kartę SIM. Wystarczy się udać do salonu operatora, kiosku lub na stację benzynową. Jednak po wejściu w życie nowych przepisów, gdy kupimy kartę typu prepaid, będziemy zobowiązani do dokonania rejestracji.
Aby zarejestrować kartę, należy zabrać ze sobą do salonu dokument potwierdzający tożsamość lub dokumenty firmy potwierdzające nadanie NIP i REGON, zaświadczenie o wpisie do Ewidencji Działalności Gospodarczej lub KRS oraz kartę SIM, którą chcemy zarejestrować. Po otrzymaniu i wypełnieniu formularza pracownik salonu zweryfikuje dane z dokumentem tożsamości, sprawdzi numer telefonu, a następnie dokona rejestracji w systemie. W przypadku osób poniżej 13. roku życia karta musi być zarejestrowana na rodzica. Mieszkańcom UE spoza naszego kraju wystarczy dowód osobisty, natomiast mieszkańcy z pozostałych państw będą zobowiązani do podania paszportu lub karty pobytu.
Po zebraniu tych danych sprzedawca będzie zobowiązany do przekazania ich operatorom.
Jednocześnie wszyscy posiadacze kart, którzy ich nie zarejestrują, utracą dostęp do podstawowych usług, jak połączenia czy wymiana wiadomości. Nowe przepisy będą też uciążliwe dla osób z zagranicy. Podróżni nie będą mogli kupić w prosty sposób prepaida po wyjściu z samolotu na lotnisku, np. w automacie lub salonie prasowym.
Ustawa antyterrorystyczna daje większe uprawnienia służbom
Operatorzy komórkowi zaczęli już akcję informacyjną skierowaną do wszystkich użytkowników telefonii na kartę. Wysyłają SMS-y przypominające o tej konieczności, oferują dodatkowe gratyfikacje za rejestrację. Głównie z dbałości o to, by nie nastąpił gwałtowny odpływ klientów.
Zdaniem ekspertów rejestracja prepaidów oznacza dla ich sprzedawców wiele obowiązków związanych z koniecznością ochrony danych osobowych. Pracownicy każdego punktu prowadzącego sprzedaż takich kart będą musieli przejść odpowiednie szkolenia, a następnie uzyskać upoważnienia do przetwarzania danych osobowych. Dlatego konieczność rejestracji kart SIM wydłuży proces kupna startera. Ponadto może wręcz utrudnić kupno tego typu karty. Część sprzedawców może całkowicie zrezygnować z ich sprzedaży ze względu na ich niską cenę i biurokrację związaną z koniecznością przekazywania danych.
Nowe rozwiązanie ma pozwolić służbom na lepsze monitorowanie zagrożeń, np. komunikacji pomiędzy terrorystami. Nie będzie możliwości ominięcia tego prawa - zgodnie z założeniami ustawy operatorzy mają być zobowiązani do zaprzestania świadczenia usług telekomunikacyjnych klientom, którzy używają nierejestrowanych kart prepaid.
Według danych międzynarodowej organizacji operatorów sieci telefonii komórkowej GSM Association z listopada 2013 r., kartę prepaid kupimy bez rejestracji m.in. w Portugalii, Irlandii, Szwecji, Finlandii czy Austrii. Rządy Wielkiej Brytanii, Czech i Rumunii zajmowały się kwestią wprowadzenia ograniczeń, jednak pomysł odrzucono. Jednocześnie telefonu na kartę bez podawania swoich danych osobowych nie kupimy m.in. w Niemczech, Hiszpanii, we Francji czy Włoszech. Poza UE nie zrobimy tego w Rosji, Turcji czy Australii.