Prawie 40 tys. gorzowian powiedziało, co im leży na sercu

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Prawie 40 tys. gorzowian powiedziało, co im leży na sercu

Tomasz Rusek

Ponad 40 tys. mieszkańców uczestniczyło w konsultacjach społecznych, zorganizowanych przez miasto. Dużo, prawda? Nie do końca. Diabeł tkwi w szczegółach.

Dlaczego wzięliśmy pod lupę konsultacje? Bo ostatnio prezydent Jacek Wójcicki o konsultacjach dotyczących podziału miasta na dzielnice powiedział, że wypadły dość kiepsko - wzięło w nich udział „tylko” 58 osób. I to był jeden z powodów, żeby miasta nie podzielić.

Sprawdziliśmy: to wcale nie taki zły wynik, ponieważ zdarzały się już konsultacje, podczas których nie zgłosił się nikt albo ledwie jedna osoba. Były też takie, które przyciągnęły tysiące. Dlaczego raz chce się wypowiadać tłum, a innym razem nikt? Gorzowianka Anna Rudnicka jest zdania, że po prostu „ludzie angażują się w to, co ich interesuje, dotyczy”.

Więcej na ten temat przeczytasz w wydaniu Plus: 40 tys. gorzowian powiedziało, co im leży na sercu

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.