Fot. Karolina Misztal Wyższe stawki za energię nie oszczędzają szpitali. Placówki nie mówią skąd wezmą pieniądze. Można się tylko domyślać, że skredutują lub zaoszczędzą na innych działaniach.
Od około 20 do nawet 60 procent wyższe rachunki za energię będą musiały zapłacić spółki samorządowe, uczelnie i koleje w naszym regionie.
Lokalne władze mają twardy orzech do zgryzienia. Trwa okres kontraktowania dostaw energii na przyszły rok lub kolejne lata. Urzędnicy przeglądają oferty sprzedawców prądu i łapią się za głowy. Stawki są dużo wyższe od tych poprzednich o nawet kilkadziesiąt procent.
Wcześniej pomagały zakupy grupowe. - Oczywiście, że większa moc zamówiona, obsługująca kilkanaście podmiotów, jest tańsza od mocy zamówionej indywidualnie - przypomina Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, w którego imieniu od kilku lat - zresztą, jak w imieniu m.in. wszystkich jednostek, które podlegają miastu, zakupów dokonuje Urząd Miasta Bydgoszczy. - Zawsze, w każdej dziedzinie handlu, towaru, czy usług, zakup w hurcie, jest tańszy od zakupu jednostkowego.
Jednak i tych robiących w ten sposób zakupy podwyżki nie ominęły.
Więcej podwyżkach cen prądu i ich konsekwencjach - w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień