Pracy jest coraz więcej
Każdy bezrobotny ma swojego doradcę, dzięki któremu łatwiej znajdzie pracę. A jej - jak i pieniędzy na szkolenia - coraz więcej
Kiedyś pod względem bezrobocia byliśmy na samym końcu. Obecnie zajmujemy siódme miejsce w kraju. Z każdym rokiem jest coraz lepiej. Pojawia się więcej ofert pracy. Efekt?
- W Zielonej Górze mamy ok. 6- procentowe bezrobocie, w powiecie ok. 8-procentowe - mówi starosta zielonogórski Dariusz Wróblewski. - Sytuacja zdecydowanie się poprawia, dzięki operatywności gospodarzy. Ściągani są kolejni inwestorzy. W gminie Babimost, mimo że bezrobocie jest prawie zerowe, pojawia się kolejnych trzech inwestorów. Burmistrz mówi, że ma więcej miejsc pracy niż mieszkańców.
Wiceprezydent Zielonej Góry Krzysztof Kaliszuk także jest dobrej myśli. W Nowym Kisielinie pojawiają się kolejni inwestorzy, którzy kupują działki i będą budować firmy. We wtorek podpisano kolejną umowę, tym razem z Ideal Automotive z Bambergu. Właściciel deklaruje do 800 miejsc pracy.
Wiceprezydent dodaje, że by przygotować pracowników, odbywać się będzie szereg szkoleń. A to dzięki unijnemu programowi, rozłożonemu na cztery lata.
Wszystko wskazuje na to, że efektywność działań Powiatowego Urzędu Pracy (dziś wynosi 87 procent), będzie jeszcze większa. A już dziś nasz PUP jest wychwalany i wyróżniany za efekty swojej pracy - dostał m.in. nagrodę od minister pracy Elżbiety Rafalskiej.
Jakość usług poprawi się także dzięki nowej siedzibie, którą uroczyście otwarto w środę.
- Ten największy w województwie urząd pracy zasłużył sobie na takie nowoczesne miejsce - podkreślił wicewojewoda Robert Paluch. Natomiast dyrektor PUP Edmund Prekurat chwalił załogę, która sprawnie w weekend przeniosła urząd. Teraz PUP znajduje się przy ul. Batorego 126 A. Jak tu dojechać? Autobusem MZK nr 9, 10, 19, 23, 39.
Urząd jest czynny od 7.00 do 15.00. Wejście główne znajdziemy z lewej strony budynku (przed nim jest parking). Zaraz za drzwiami znajdziemy salę z krzesełkami, dwoma monitorami i komputerami. Najpierw musimy pobrać numerek i czekać, aż pojawi się on na jednym z dwóch ekranów. Jeden dotyczy rejestracji, drugi - sali pośrednictwa pracy, które umiejscowione są na parterze. Uwaga, wydawanie numerków rozpoczyna się od godz. 7.00, obsługa od 7.30. Na parterze znajdziemy też kancelarię ogólną, w której możemy złożyć różne dokumenty, wydawane przez PUP.
Teraz to czuje się tu nowoczesność. Inny świat
- Natomiast na trzecim piętrze można ubiegać się o zorganizowanie stażu, szkolenia dla bezrobotnych, dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej itp. - oprowadza po budynku wicedyrektor Nina Kowalonek. - Tu znajduje się także sekretariat i gabinety dyrekcji. Warunki przyjęć bezrobotnych jak i pracodawców znacznie się nam poprawiły. Potwierdza to pani Ewa, którą wczoraj spotkaliśmy w urzędzie.
- No, teraz to czuje się tu nowoczesność. Inny świat - przyznaje. - Mam nadzieję, że i o pracę będzie łatwiej...
W zielonogórskim PUP zatrudnionych jest około 70 pracowników. Codziennie obsługują 200-300 osób. Teren, który obejmuje PUP zamieszkuje bowiem 120 tysięcy ludzi. Urząd ma dwie filie w Nowogrodzie Bobrzańskim (dla osób z tej gminy, a także Czerwieńska i Świdnicy) i w Sulechowie (dla tej gminy oraz Kargowej i Babimostu). Jednak osoby z tych miejscowości mogą zgłosić się także do PUPw Zielonej Górze.