
Nie ważne ilu pracowników zatrudnia, liczy się to, jaki jest. Każdy szef może być doceniony. Ruszył pilotażowy konkurs na pracodawcę roku.
Konkurs ma formułę otwartą. Zgłaszać można pracodawców działających na terenie gminy Lubsko. W plebiscycie mogą wziąć udział zarówno szefowie, jaki i zarządy firm prywatnych oraz dyrektorzy szkół i przedszkoli.
Pierwsze koty za płoty
Wcześniej w gminie nie było podobnego konkursu, tegoroczny ma być przetarciem szlaku.
- Zobaczymy, jak to wyjdzie, jaki będzie odzew mieszkańców. W zamyśle chcemy, by pracownicy mogli docenić swoich pracodawców - tłumaczy Magdalena Gwoździńska z urzędu miasta w Lubsku. Wśród konkurentów mogą znaleźć się prezesi, zatrudniający po kilkadziesiąt osób obok właścicieli niewielkich firm, gdzie zatrudnienie znajduje kilka osób.
- Duże firmy zatrudniają więcej pracowników, ale to przecież wcale nie znaczy, że oni będą głosować na swojego przełożonego - zauważa M. Gwoździńska.
Dawid kontra Goliatem
Według urzędniczki może się okazać, że szef małego sklepu wcale nie jest na przegranej pozycji. - Chodzi właśnie też o to, by mali przedsiębiorcy zostali dostrzeżeni - tłumaczy.
Zgłoszenia konkursowe można przesyłać do urzędu do 10 marca na adres e-mail: mgwozdzinska@lubsko.pl. Swoją propozycję trzeba krótko uzasadnić. - Później będzie głosowanie i zobaczymy jak to się ułoży. Dopiero się uczymy - mówi M. Gwoździńska.
Bartosz Sulczewski