Praca w Muzeum II Wojny z partią w tle
Rotacja pracowników w Muzeum II Wojny Światowej budzi liczne komentarze i spekulacje. Czy związki z PiS procentują w otrzymaniu posady?
Polityka kadrowa dr Karola Nawrockiego, dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, budzi krytyczne komentarze środowisk niezadowolonych ze zmian, jakie zaszły po połączeniu tej placówki z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Chodzi nie tylko o odejście z pracy współtwórców wystawy stałej, w tym byłego dyrektora prof. Pawła Machcewicza, ale i przyjmowanie nowych pracowników. Są głosy, że w niektórych przypadkach zatrudnienie było związane z działalnością kandydatów w PiS.
Dyrektor Nawrocki stanowczo zaprzecza tego rodzaju sugestiom. - Zatrudniam najlepszych ludzi gotowych do realizowania misji muzeum w nowym, poszerzonym kształcie - tłumaczy. - Muzeum to nie tylko wystawa stała, ale też czekająca nas inwestycja na Westerplatte, ponadto swoisty hotel, restauracja, dwa bary, kawiarnia, ogromny budynek i wiele zagrożeń związanych ze zbyt szybkim jego udostępnieniem zwiedzającym. Wszystkie dotychczasowe zatrudnienia odbyły się w wyniku konkursu. Jeśli mogę coś zasugerować dziennikarzom, to proszę o opisanie kompetencji nowo przyjętych pracowników, a nie ich dotychczasowych afiliacji, które podczas rozmów kwalifikacyjnych mnie nie interesują.
Przeklęta wojna!
W przypadku kilku osób trudno jednak nie zauważyć związków z partią rządzącą. Przykładowo, Dawid Krupej dał się poznać m.in. jako asystent Jarosława Sellina, posła i wiceministra kultury, którego wielokrotnie reprezentował na różnego rodzaju uroczystościach. A kompetencje?
Jak informuje muzeum, Dawid Krupej jest doktorantem w zakresie nauk ekonomicznych, ma doświadczenie jako trener marketingu osobistego oraz konferansjer, pracuje także jako lektor radiowy i telewizyjny. Realizował liczne projekty artystyczne (koncerty, spektakle operowe) oraz organizował szereg konferencji. - Pan Dawid może pochwalić się licznymi występami jako konferansjer wydarzeń artystycznych i sportowych - mówi Tomasz Rakowski, rzecznik muzeum. - Swoją wiedzę i umiejętności wykorzystuje prowadząc wykłady i szkolenia z zakresu marketingu osobistego na polskich uczelniach. Jest autorem kilku artykułów popularnonaukowych.
W muzeum będzie specjalistą ds. komunikacji i promocji, gdzie w zakres obowiązków wchodzi: praca nad organizacją wydarzeń promujących muzeum oraz projektami specjalnymi, współpraca z innymi instytucjami i partnerami muzeum, analiza konkurencji oraz bieżące śledzenie działań instytucji kulturalnych na świecie oraz nawiązywanie współpracy, działalność promocyjna na rzecz oddziału Westerplatte oraz udział w tworzeniu koncepcji polityki muzeum w zakresie komunikacji i promocji. - Umiejętne podejście do strategii komunikacji na linii muzeum - społeczeństwo oraz promocja samego miejsca, wydarzeń, to duże wyzwanie, które wymaga doświadczenia oraz nieszablonowego myślenia - twierdzi Dawid Krupej. - Elementem, który determinuje moje kompetencje były studia na wydziale wokalno-aktorskim na Akademii Muzycznej w Gdańsku. Liczne projekty artystyczne, takie jak koncerty, spektakle operowe czy dramatyczne, wymagały ode mnie nadzwyczajnych umiejętności interpersonalnych, a zarazem odpowiedzialność za zespół wykonawców oraz efekt końcowy. Dotychczasowe doświadczenie organizacyjne i wiedza na temat marketingu przyczynią się do wykorzystania potencjału, który ma Muzeum II Wojny Światowej.
O Mateuszu Koteckim, który był m.in. asystentem posła Andrzeja Jaworskiego z PiS, rzecznik Rakowski mówi, że ma on wieloletnie doświadczenie jako administrator nieruchomości oraz sprzedawca. Przez ostatnich 7 lat zajmował się pozyskiwaniem klientów do lokali handlowych i biur na terenie Gdańska. Był odpowiedzialny za negocjacje krótko- i długoterminowych umów handlowych.
- Pan Mateusz może się również pochwalić doświadczeniem zdobytym w pracy jako menedżer w jednej ze szkół piłkarskich, gdzie był odpowiedzialny za adaptacje i rozwój struktury szkoły na terenie Trójmiasta - dodaje Tomasz Rakowski.
Sam zainteresowany zapewnia, że zdecydował się na aplikować na stanowisko specjalisty ds. sprzedaży, bo dostrzegł „potencjał rozwojowy muzeum w zakresie wzrostu przychodów w obszarze komercjalizacji powierzchni, jak i wprowadzenia nowych źródeł przychodów”.
- Całe moje doświadczenie zawodowe opiera się na umiejętności zbudowania i utrzymania relacji w biznesie, wykorzystaniu zdolności sprzedażowych oraz kreatywnym i samodzielnym myśleniu, jestem pewien, że moje umiejętności przyczynią się do osiągnięcia sukcesu na tym polu przez Muzeum II Wojny - uważa Mateusz Kotecki.
Do jego obowiązków będzie należeć m.in.: przygotowanie oferty muzealnego Centrum Konferencyjnego, wynajem powierzchni konferencyjnej i apartamentowej oraz przygotowanie i uruchomienie sklepu muzeum.
Obecnie na umowach o pracę w muzeum zatrudnionych jest 96 osób. Od 6 kwietnia, tj. utworzenia nowej instytucji kultury, 9 osób odeszło, 2 zostały zwolnione, przyjęto zaś 12 nowych pracowników. Uwaga! Zestawienie to nie dotyczy dyrektora i jego zastępców!
m.adamkowicz@prasa.gda.pl