Praca puka do miasta
Blisko 1.000 miejsc pracy zostanie utworzonych w Zielonej Górze. Inwestycje na terenie miasta nabierają coraz większego tempa!
Blisko tysiąc miejsc pracy zostanie utworzonych na terenie Zielonej Góry. Wszystko za sprawą Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, który przyciąga swoją ofertą coraz to nowych inwestorów. Także tych z zagranicy. Firmy chętnie lokalizują swoje obiekty na terenie naszego miasta, co sprzyja aktywizacji lokalnego rynku, a przede wszystkim tworzeniu nowych miejsc pracy.
- Cały czas prowadzimy negocjacje. Część z nich zakończyła się pomyślnie, pojawili się nowi inwestorzy. 12 hektarów, które mamy zagospodarowane jest już praktycznie uruchomione, następne 20, które przygotowujemy, myślę, że w połowie, albo w 3/4 również będzie zagospodarowane. Pojawiły się zewnętrzne firmy, zagraniczne, bardzo wyczekiwane, aczkolwiek uważam, że polskie podmioty lokalne są solą ziemi zielonogórskiej – mówi Dariusz Lesicki, wiceprezydent ds. gospodarczych i komunalnych.
Poza prężnie rozwijającymi się lokalnymi firmami, coraz częściej na Ziemi Lubuskiej pojawiają się zagraniczni inwestorzy. - Jeśli chodzi o Zieloną Górę to myślę, że zewnętrznych przedsiębiorców będzie coraz więcej. Inwestorzy twierdzą, że Zielona Góra jest dobrym obszarem, aby pozyskać nową kadrę. Mamy bowiem 140 tys. mieszkańców, czyli potencjał jest większy niż w okolicznych miejscowościach – podkreśla Dariusz Lesicki, po czym dodaje, że zielonogórzanie mogą liczyć na nowe miejsca zatrudnienia. - Na pewno powstanie kilkaset miejsc pracy. Z czasem może to być około tysiąc. A nawet i więcej!
Inwestorzy twierdzą, że Zielona Góra jest dobrym obszarem, aby pozyskać nową kadrę
Jakie firmy chcą ulokować swoje obiekty w naszym mieście? Zacznijmy od niemieckiej Brinkmann Manufaktur. Inwestor z tej firmy kupił dwie działki o łącznej powierzchni 2 ha za cenę 1.250.000 zł. W nowym zakładzie, jaki ma powstać w Zielonej Górze, produkowane będą m.in. materace, łóżka, poduszki oraz pościel i pokrowce na materace. W pierwszej fazie realizacji inwestycji w Zielonej Górze planuje się zatrudnienie w sumie 34 osób: szwaczek, krawcowych, krojniczych, montażystów i tapicerów. Powierzchnia zakładu na tym etapie sięgnie 2 tys. metrów kwadratowych. W kolejnej fazie realizacji inwestycji przewiduje się zatrudnienie następnych 114 osób i rozbudowę zakładu o ok. 1.500 metrów kwadratowych. Szacowany koszt inwestycji to 8 mln zł.
Niemiecki inwestor nie jest jednak jedynym, który skusił się na lokalizację obiektu na terenie naszego miasta. Wielkopolskie Przedsiębiorstwo Inżynierii Przemysłowej (W.P.I.P.), które jest generalnym wykonawcą inwestycji przemysłowo-budowlanych i technologicznych, także planuje rozwinąć skrzydła w Zielonej Górze. Celem inwestycji firmy jest budowa hali przemysłowej, w której będzie prowadzone projektowanie, produkcja i sprzedaż ścian fototermicznych używanych jako źródło energii odnawialnej służącej do ogrzewania m.in. budynków mieszkalnych. W związku z nową inwestycją utworzonych zostanie 50 nowych miejsc pracy, jednak w miarę rozwoju działalności i pozyskiwania zleceń od klientów, nie wyklucza się zatrudnienia kolejnych osób.
Kolejną firmą, którą przyciągnęła oferta Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, jest polski Styropmin. Firma działająca na rynku od 1993 roku, zajmuje się kompleksową ofertą nowoczesnych materiałów izolacyjnych. Inwestor przewiduje budowę hali produkcyjno-magazynowej z infrastrukturą i parkiem maszynowym, gdzie zatrudnienie znajdzie docelowo do 70 pracowników.
Lubuskie marzenia o regionie prężnie rozwijającym się gospodarczo, nabierają realnych kształtów. Oferta Parku Przemysłowo-Technologicznego wciąż bowiem kusi nowych inwestorów. Zielonogórzanie mogą więc liczyć na nowe miejsca pracy, których sukcesywnie będzie przybywać...