Pożyjemy - zobaczymy. Subiektywne kalendarium z międzywojennego Białegostoku
Postanowiłem zrobić krótki przegląd wydarzeń międzywojnia. Jest to oczywiście wysoce subiektywna wersja historii, ale kto dziś obiektywnie powie co nam przyniesie 2018 r?
Życzenia noworoczne jeszcze brzmią nam w uszach. Niejednemu doskwiera sumienie, bo powziął z wybiciem tamtej północy solenne zobowiązania, a tu jak zwykle nic z tego nie wyszło. Przyczyna jest prosta - życie płynie sobie dalej nie zważając na to, że w kalendarzu zmieniła się ostatnia cyfra oznaczająca rok.
W 1919 r. białostoczanie nadal czekali na jakieś zwiastuny niepodległości. Przez miasto od listopada 1918 r. przewalały się transporty wojskowe. Ich uciążliwość była duża, bo Białystok był stacją etapową, a to znaczyło, że po mieście włóczyły się gromady niemieckich żołnierzy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień