Poznański Budżet Obywatelski 2019: Nowe zasady premiują aktywność czy kombinowanie?
W puli nowej edycji Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego na projekty rejonowe przeznaczono 14 mln zł. Część pieniędzy będzie rozdzielona według nowego algorytmu, który podzielił radnych. - To nie budżet obywatelski, a polityczny - komentuje Ewa Jemielity, radna PiS.
Dotychczas we wszystkich edycjach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego pieniądze na projekty rejonowe były dzielone według dwóch algorytmów. Pierwszy wskazywał liczbę mieszkańców, a drugi powierzchnię danego rejonu Poznania.
W obecnej edycji (PBO 2019) dojdzie do nich trzeci czynnik. Premiowane będą rejony, w których złożone zostanie najwięcej pomysłów. Premia będzie przyznawana z puli 2,8 mln zł, czy 20% całej kwoty na projekty rejonowe (14 mln zł). W założeniu ma to aktywizować mieszkańców. Niektórzy radni uważają, że będzie inaczej.
Czytaj więcej: Poznański Budżet Obywatelski 2019: Jest kilka zmian w zasadach. Premiowane będą rejony, które złożą więcej projektów
- Zrobiono wszystko, żeby nie zostawić zasad takich, jakie były. Dyskusja nad nowym pomysłem odbywała się bez zastanowienia - komentuje Ewa Jemielity, miejska radna PiS i przewodnicząca Komisji Samorządowej.
Zaznacza, że w czasie dyskusji wszyscy radni skoncentrowali się na omawianiu pomysłu Tomasza Wierzbickiego z Prawa do Miasta. Zakładał on, żeby połowa puli na projekty rejonowe była przyznawana według liczby pomysłów.
To parodia budżetu obywatelskiego. Pomysły i tak najczęściej zgłaszają radni. Dla nich to sposób promocji. Z nowym algorytmem w roku wyborczym możemy się spodziewać wyścigu na jak największą liczbę wniosków
- przypuszcza Jemielity.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień