Poznań: Rodzicie 2-letniej Lilianny z Piły skazani po śmierci córki. Sąd uznał, że przyczynili się do jej śmierci
Poznański Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok w sprawie Angeliki i Szymona B., rodziców 2-letniej Lilianny, która zmarła w tragicznych okolicznościach w marcu 2017 roku. Sąd w Poznaniu uznał, że rodzice dwulatki przyczynili się do jej śmierci. Szymon B. został skazany na ponad 12 lat więzienia, zaś Angelika B na dwa lata więzienia.
Do tragedii doszło w marcu 2017 roku w Pile. Początkowo Szymon B. i jego żona Angelika B. zostali oskarżeni przez prokuraturę o zabójstwo dwuletniej Lilianny. Dziewczynka była córką Angeliki z innego związku. Ponadto kobieta miała jeszcze dwoje starszych dzieci, które również pochodziły z innego związku.
Według śledczych Szymon B. miał chwycić Liliannę za rękę, a następnie popchnąć. Dziewczynka miała uderzyć głową w futrynę i o podłogę. Następnie para, mimo że zabrała córkę do lekarzy, miała przed nimi ukrywać, że dziewczynka uderzyła się wcześniej w głowę. Prawda o urazie głowy wyszła na jaw dopiero w szpitalu, gdy stan dziewczynki był już bardzo ciężki i zrobiono jej dokładne badania głowy. Mimo wysiłków lekarzy dwulatka zmarła.
Proces małżeństwa ruszył w maju tego roku. Szymon B. od początku nie przyznawał się do winy. Inaczej wyglądała sytuacja w przypadku jego żony. Angelika B. początkowo przyznała się do winy i dokładnie opisała całe zdarzenie. Jednak na pierwszej rozprawie w sądzie wycofała się z tych wyjaśnień. Przekonywała, że były one „spowodowane dużym szokiem, jak i przeżytą traumą”.
Szymon B. i Angelika B. zostali skazani na więzienie po tragicznej śmierci ich córki. Oboje byli oskarżeni o zabójstwo 2-latki w Pile. Sąd w #Poznan uznał, że przyczynili się do śmierci swojego dziecka, lecz nie zostali skazani za zabójstwo. Szczegóły zaraz na @gl_wielkopolski
— Norbert Kowalski (@norkowalski) September 20, 2019
Dość szybko, bo już podczas czerwcowej rozprawy, sąd poinformował o możliwości zmiany kwalifikacji czynu w stosunku do Angeliki B. na nieudzielenie pomocy zamiast zabójstwa. Wtedy też kobieta opuściła areszt i odpowiadała przed sądem z wolnej stopy.
W grudniu 2018 roku poznański Sąd Okręgowy wydał wyrok. Szymon B. ostatecznie nie został uznany winnym zabójstwa córki. Poznański sąd zdecydował, że mężczyzna jest winny znęcania się nad swoimi dziećmi.
Ponadto sąd nie miał wątpliwości, że Szymon B. wykręcił rękę swojej córki, popchnął ją, co spowodowało uderzenie dwulatki głową w futrynę i podłogę oraz jej późniejszy zgon. Mężczyzna został także uznany winnym podania amfetaminy swojej żonie i łącznie skazano go na 12 lat i 2 miesiące więzienia.
Z kolei Angelika B. została uznana winna tego, że nieumyślnie przyczyniła się do śmierci swojej córki, za co skazano ją na dwa lata więzienia. Od wyroku odwołała się prokuratura i obrońca Szymona B.
W piątek poznański Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok całkowicie, podtrzymując wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego. – Sąd I instancji doszedł do słusznych wniosków, że oskarżonym nie można przypisać zamiaru zabójstwa. Żadne z nich nie godziło się z tym, że dziecko umrze – mówił sędzia Marek Kordowiecki.
Czytaj więcej o sprawie: