Poznań: Prezydent Jaśkowiak obiecał 7 tysięcy mieszkań. Ile powstanie?
W 2014 r. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak obiecywał poznaniakom 4 tysiące mieszkań, ostatecznie okazało się, że nie powstał nawet tysiąc. Przed ostatnimi wyborami samorządowymi twierdził z kolei, że liczba mieszkań, na które miasto ma przygotowane pola inwestycyjne do 2024 roku wyniesie 7,2 tysiące. Ile ich powstanie?
Jeszcze w połowie swojej pierwszej kadencji prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak twierdził, że uda się wybudować 4 tys. mieszkań komunalnych. Z miesiąca na miesiąc deklarowana liczba jednak malała.
- Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby udało się wybudować 2 tys. i przygotować następne pod inwestycje dla kolejnych władz miasta - mówił w listopadzie 2015 roku ówczesny zastępca prezydenta Poznania Arkadiusz Stasica. Dopiero dwa lata później Jacek Jaśkowiak przyznał, że jego plan okazał się nierealny i przeprosił mieszkańców. Dodał też, że miasto ma już przygotowane pola inwestycyjne do 2024 roku na 7,2 tys. mieszkań. Ostatecznie w pierwszej kadencji nie powstał nawet 1 tys. nowych mieszkań.
Przed kolejnymi wyborami, które odbyły się w październiku ubiegłego roku Jacek Jaśkowiak podtrzymywał swoje stanowisko. -Przygotowane pola inwestycyjne pozwolą na budowę 7 tysięcy takich mieszkań w ciągu najbliższych kilku lat - tłumaczył w rozmowie z "Głosem".
Czytaj też: Jacek Jaśkowiak: Lubię boks i wygrane przed czasem. Ta kadencja, jeśli wygram, będzie moją ostatnią
Postanowiliśmy sprawdzić jak deklaracje prezydenta mają się do rzeczywistości. Zapytaliśmy pełnomocnika prezydenta ds. mieszkaniowych i prezes ZKZL Tomasza Lewandowskiego ile mieszkań powstanie do 2024 r.
- Łącznie w Poznaniu przybędzie w najbliższych latach około 5,3 tys. mieszkań - licząc oddane, rozpoczęte oraz zaplanowane - co w znaczny sposób przyczyni się do zaspokojenia potrzeb lokalowych poznaniaków. ZKZL szuka miejskich działek, na których będzie mógł wybudować nowe mieszkania
- mówił. - Pod uwagę branych jest kilka lokalizacji, m.in. działka przy ul. Żelaznej, gdzie planowano kiedyś budowę szpitala dziecięcego oraz teren w okolicy tzw. Bramy Zachodniej na Woli. Budowa bloków w tych lokalizacjach dopełni liczbę 7 tys. mieszkań - tłumaczy.
Na Strzeszynie, w kwartale ulic: Żołnierzy Wyklętych, Koszalińskiej, Literackiej i Moniki Cegłowskiej powstaje osiedle budowane przez Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (PTBS). Planowanych jest tam 1100 mieszkań. W marcu tego roku oddano 71 lokali w klasycznym systemie TBS, a jesienią tego roku będzie można zamieszkać w kolejnych 288 lokalach w ramach programu "Najem z dojściem do własności".
- Również w tym roku ZKZL zakończy dwie inwestycje. Przy ul. Biskupińskiej będzie mogło się wprowadzić 120 rodzin, natomiast na ul. Darzyborskiej oddanych będzie 50 lokali socjalnych. Jeszcze latem tego roku ruszy 1 etap budowy osiedla przy ul. Opolskiej (prawie 300 mieszkań) oraz budowa na Piątkowie. Przy ul. Hulewiczów wzniesiony zostanie budynek z 55 mieszkaniami
- kontynuuje T. Lewandowski.
Przypomnijmy, że zgodnie z deklaracjami z 2016 r. Tomasz Lewandowskiego I etap inwestycji przy ul. Opolskiej miał zakończyć się w pierwszym kwartale 2017 r., a osiedle baraków miało przestać istnieć do 2019 r. Budowa osiedla przy ul. Hulewiczów miała się zakończyć na początku 2019 r., z kolei inwestycję przy ul. Biskupińskiej planowano sfinalizować w drugim kwartale ubiegłego roku.
Czytaj też: Poznań: Miało być tanie ogrzewanie. Po podłączeniu do cieplika płacą dwa razy więcej
ZKZL dysponuje już także pozwoleniem na budowę nowych domów komunalnych na Darzyborze (ponad 250 mieszkań). 190 mieszkań powstanie też na Kopaninie. ZKZL ma też w planach zabudować całe pole inwestycyjne przy ul. Opolskiej oraz prowadzić proces budowy w rejonie Darzyboru. Łącznie w tych dwóch lokalizacjach powstanie około 450 mieszkań.
Z kolei PTBS, po zakończeniu inwestycji na Strzeszynie i wybudowaniu trasy tramwajowej na Naramowice, planuje wybudować prawie 2000 mieszkań w rejonie ulic: Rubież i Czarnucha.
- Przestaję już nadążać z liczeniem mieszkań, które budują prezydent Jacek Jaśkowiak razem z Tomaszem Lewandowskim - śmieje się Jarosław Pucek, były prezes ZKZL i były kandydat na prezydenta Poznania.
- Zarówno 4 tysiące w poprzedniej kadencji, jak i 7 tysięcy w obecnej to jakieś kompletne mrzonki. Do 5 tysięcy, o których opowiada teraz prezes Lewandowski, wlicza się te z poprzedniej kadencji, a zatem jeśli do 2024 roku powstaną 2 tysiące, to będzie sukces
- dodaje. Jarosław Pucek zwraca uwagę na dane GUS dotyczące liczby lokali komunalnych. W ubiegłym roku wszystkie gminy w Polsce oddały 1846 mieszkań, z kolei TBS-y 1578. - Jeśli Poznań chce wybudować deklarowaną liczbę, będzie to prawdziwy ewenement - kończy.