Poznań pracuje nad promocją sukcesu polskich kryptologów
W szerzenie wiedzy o naszych genialnych matematykach i kryptologach, pogromcach Enigmy, chcą się angażować samorządy i instytucje.
Z inicjatywy Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego, w Poznaniu spotkali się przedstawiciele samorządów, instytucji, uczelni oraz stowarzyszeń i organizacji pozarządowych związanych - w wieloraki sposób - z autorami łamania kodów Enigmy i ich współpracownikami.
- Zależy nam na stworzeniu wirtualnej mapy kontaktów i zdarzeń, związanej z poznańskimi matematykami oraz ich współpracownikami i uczestnikami złamania kodów Enigmy - mówił Marek Woźniak. - Nasze dotychczasowe doświadczenia pokazały, że jest społeczne, także w skali międzynarodowej, zapotrzebowanie na wiedzę o tym niezwykłym i przełomowym zdarzeniu w historii Polski. Dlatego chcemy kontynuować prace nad szerzeniem wiedzy o bohaterach, którzy złamali kody Enigmy, poprzez współpracę z różnymi samorządami i instytucjami z Polski, ponad podziałami politycznymi. Uważamy, że jest to ważna inwestycja w nasz kapitał narodowy.
Uczestnicy spotkania (obecni byli m.in. przedstawiciele władz Cieszyna, Wyszkowa, Pobiedzisk, Szamotuł, Sosnowca i Bydgoszczy) zadeklarowali wolę długofalowej współpracy. Przedstawili również własne działania i zamierzenia związane z upamiętnianiem kryptologów.
Przypomnijmy: stolica Wielkopolski jest pierwszym (i na razie jedynym) polskim miastem, które będzie miało muzeum, zarazem ośrodek edukacyjny, poświęcone autorom największego sukcesu polskiego wywiadu w międzywojennym dwudziestoleciu. Placówka ma być gotowa do 2019 r. Od 2007 r. przy ul. Święty Marcin stoi pomnik trzech kryptologów.
W tym roku przed Centrum Kultury „Zamek” pojawił się szyfrokontener (informowaliśmy już, że Bydgoszcz jest zainteresowana jego sprowadzeniem). Kolorem i kształtem przypomina Enigmę, na którą udanego ataku kryptologicznego dokonał pod koniec grudnia 1932 r. bydgoszczanin Marian Rejewski.
Od autorki
W spotkaniu w Poznaniu udział wzięła wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz. Chciałam się dowiedzieć, w jaki sposób władze rodzinnego miasta Rejewskiego wesprą pomysł marszałka Marka Woźniaka. Chciałam też dopytać o dalsze projekty promocji tej wybitnej postaci. Niestety, przez tydzień wiceprezydent nie znalazła 10 wolnych minut na rozmowę.